Chce być raperem Kazik
Tekst piosenki
-
1 ocena
każdy każdy
każdy ma coś do powiedzenia
a jeśli nie ma
od czego ziomki są ktoś podrzuci temat
to się opłaca - grupowa praca
w zespole, zioło na stole
kto chce się częstuje tego nigdy nie brakuje
bo zawsze ktoś przyniesie
lepiej się czuje gdy się naczeszę
rymy płyną z ust, czyste złoto,
czy na freestyle'u czy na papierze
zawsze szczerze w siebie wierze
a we mnie moi ludzie
dzielnica cała
a że nie mała to jest nas siła
i wszyscy kminią
są odmuleni wszyscy rymy ceni
bo w swoich prawdach naga jak Przybylska Ania
jej nie zasłania problemów matnia
wszyscy garną się do grania
rymów pisania, pitów składania
codziennie bania to nie przeszkadza wcale
jak się nawale myśl czysta niczym kryształ się wyłania
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy miec
i z fajką nie rozstawać się
nawijka kręci się
męczy mnie czekanie
aż coś się stanie
wydarzeń w ręce chwycę ster
by na koncie mi przybyło zer
a cel już bliski - z życia ciągnąć zyski
wycisnąć jak cytrynę i suto zapić ginem
a pestki na podłogę tak jak z głowy strach
fajka baku bak - to pomaga mi widzieć świat inaczej
no raczej, my mamy racje, słuchaj dzieciak
hwdp, jazda od nowa to oporowa sprawa
ziomuś ziomuś zapodawaj
i nie przestawaj wierzyć we mnie
ach jak przyjemnie sława łechce
jak zechce to wszystko będzie moje tak pełnia kielnia
ja i dziwoje aż więcej więcej
to we mnie najlepszy haszysz i kokaina
i tylko kurwa morda szatap bo ja nie biore wcale
a oczy takie od zmęczenia bo w studio siedze stale
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem wierzę w podziemie
lirycznej amunicji kanonadą świat uzdrowię, bo na głowie stoi
bo od policji się roi
ciężko kroić gnoi nawet po zmroku
to nie podobne do tego co mam w kroku
gana u boku chciałbym nosić jak Tupak Szakur
życie pełne smaku było by po co mi szkoła
będę raperem szczere intencje to więcej niż książek sztosy
po co mam czytać to czasu strata
lepiej na bata skoczyć miedzy bloki
bo tam są ziomki i mokre foki i wszyscy elo elo elo elo
pełna kumacja rewelacja ze świata widzę tyle ile ktoś nawine
lecz to jest racja pokolenia tu nikt nie ściemnia,
mego widzenia nic nie zmienia, bo wiem juz ze ja
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
ha
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
on natchniony i młody był
ich nie policzył by nikt
on im dodawał pieśnią sił
oni śpiewali wraz z nim
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
a ja
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
a ja
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
każdy ma coś do powiedzenia
a jeśli nie ma
od czego ziomki są ktoś podrzuci temat
to się opłaca - grupowa praca
w zespole, zioło na stole
kto chce się częstuje tego nigdy nie brakuje
bo zawsze ktoś przyniesie
lepiej się czuje gdy się naczeszę
rymy płyną z ust, czyste złoto,
czy na freestyle'u czy na papierze
zawsze szczerze w siebie wierze
a we mnie moi ludzie
dzielnica cała
a że nie mała to jest nas siła
i wszyscy kminią
są odmuleni wszyscy rymy ceni
bo w swoich prawdach naga jak Przybylska Ania
jej nie zasłania problemów matnia
wszyscy garną się do grania
rymów pisania, pitów składania
codziennie bania to nie przeszkadza wcale
jak się nawale myśl czysta niczym kryształ się wyłania
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy miec
i z fajką nie rozstawać się
nawijka kręci się
męczy mnie czekanie
aż coś się stanie
wydarzeń w ręce chwycę ster
by na koncie mi przybyło zer
a cel już bliski - z życia ciągnąć zyski
wycisnąć jak cytrynę i suto zapić ginem
a pestki na podłogę tak jak z głowy strach
fajka baku bak - to pomaga mi widzieć świat inaczej
no raczej, my mamy racje, słuchaj dzieciak
hwdp, jazda od nowa to oporowa sprawa
ziomuś ziomuś zapodawaj
i nie przestawaj wierzyć we mnie
ach jak przyjemnie sława łechce
jak zechce to wszystko będzie moje tak pełnia kielnia
ja i dziwoje aż więcej więcej
to we mnie najlepszy haszysz i kokaina
i tylko kurwa morda szatap bo ja nie biore wcale
a oczy takie od zmęczenia bo w studio siedze stale
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem wierzę w podziemie
lirycznej amunicji kanonadą świat uzdrowię, bo na głowie stoi
bo od policji się roi
ciężko kroić gnoi nawet po zmroku
to nie podobne do tego co mam w kroku
gana u boku chciałbym nosić jak Tupak Szakur
życie pełne smaku było by po co mi szkoła
będę raperem szczere intencje to więcej niż książek sztosy
po co mam czytać to czasu strata
lepiej na bata skoczyć miedzy bloki
bo tam są ziomki i mokre foki i wszyscy elo elo elo elo
pełna kumacja rewelacja ze świata widzę tyle ile ktoś nawine
lecz to jest racja pokolenia tu nikt nie ściemnia,
mego widzenia nic nie zmienia, bo wiem juz ze ja
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
ha
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
on natchniony i młody był
ich nie policzył by nikt
on im dodawał pieśnią sił
oni śpiewali wraz z nim
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
a ja
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się
a ja
chce być raperem
intencje szczere wystarczą by być bohaterem
i z tarczą przez życie przejść
ponad to fajne dupy mieć i z fajką nie rozstawać się