Magda Gessler odwiedza restaurację,
której specjalnością jest danie ,,mięsny jeż".

Przygotowałam pyszną kolację.
To jest mój, mój specjał - jeż, mięsny jeż,
który jest po prostu przesłodki.
Tu ma oczka, tu ma buźkę,
no po prostu... wszyscy moi znajomi to uwielbiają.

Mięsny jeż to moje ulubione danie.
Zawsze kiedy przyrządzamy (1) go z (2)
Beatką śpiewamy (3)!

Mięsny jeż, mięsny jeż - ty go zjesz, ty go zjesz.
Mięsny jeż, mięsny jeż - ty go zjesz, ty go zjesz.

Wygląd jest, ilość jest, smaku nie ma.
Śmierdzi, jakby się spociła kobieta pracująca,
bieliznę piorąca nad rzeką.

Jaman! Suche aż w zęby włazi
i nie można tego przełknąć - nie, nie.

Jestem prawdziwie wkurzona...
Po prostu paranojaaa!
Wściekła i głodna.
Twarde mięso, pomieszane byle jak.
Cały skład wszystkich suszonych ziół z kilku lat!

Taka jest państwa rzeczywistość -
po prostu śmierdzi chemią!
Tłuste jak cholera!
A pasztecik odgrzewany w brudnym piekarniku!
Takiej ściemy jeszcze w życiu nie widziałam!

Ale tam nie przesadzaj!

Mięsny jeż, mięsny jeż - ty go zjesz, ty go zjesz.
Mięsny jeż, mięsny jeż - kurde tak nie może być!

Wygląd jest, ilość jest, smaku nie ma.
Śmierdzi, jakby się spociła kobieta pracująca,
zobaczymy co się da z tym zrobić.

A teraz Magda G. pokaże z czym to się je.
Wyjmie gary, zrobi czary mary,
naprawi jedzenie...

A więc pieprz tym pieprzem i używaj tej soli,
a jak zrobisz dobrze, to to Magdę bardzo zadowoli.
Owijaj się i nie obijaj, wszystko ma być migiem.
I do gara wrzucaj składnik za składnikiem!

26 i pół kilograma masła...
surowe pieczarki, pomidorowy sok!
Ziemniaki, cebula... surowe jajka
Mąka, mąka, mąka i jeszcze raz mą - ka!
Ajajajajajajaj!

A teraz mieszaj-joj, mieszaj-jajaj,
dokładnie mieszaj-joj, mieszaj-jajaj.
Idziemy w dobrym kierunku,
Idziemy w dobrym kierunku,
Jaman! Idziemy w dobrym kierunku.

Ale pachnie, uach!
A teraz będzie degustacja z użyciem zęba i języka.

No i co myślisz?

eee... Bende go zjad! - Kapitalny!
Bende go zjad! - Niezwykle kreatywne gotowanie!
Bende go zjad! - Mmm, jakie to jest dobre!
Bende go zjad! - Bomba!
Zjad, zjad, zjad.
Bende go zjad!

Jedzenie - palce lizać!
To po prostu się w głowie nie mieści!
Że Polska dzięki mnie -
będzie miała - takie - pyszne żar - cie!

---
Płonie ognisko i szumią knieje,
Drużynowy jest wśród nas.