Zapomnisz mnie
Za miesiąc, rok lub dwa stopisz mnie jak lód,
Wiosna kiedyś w końcu musi przyjść.
Zapomnisz mnie,
Zetrzesz mnie jak kurz, nie zostanie ślad,
Jak kałuża wyschnę w letni dzień.

Teraz chcę być organiczny,
Chcę być teraz biologiczny,
Schować się gdzieś w twej pamięci,
Jak w dziupli chowa się ptak.
Teraz chcę być organiczny,
Chcę być teraz biologiczny,
Schować się gdzieś w twej pamięci,
Jak w jaskini niedźwiedź chcę spać.

Zapomnisz mnie, moja twarz rozmyje się,
Nie wypowiesz więcej zdań, które znane były tylko nam.

Teraz chcę być organiczny,
Chcę być teraz biologiczny,
Schować się gdzieś w twej pamięci,
Jak w dziupli chowa się ptak.
Teraz chcę być organiczny,
Chcę być teraz biologiczny,
Schować się gdzieś w twej pamięci,
Jak w jaskini niedźwiedź chcę spać.

Nie mam oczu, nosa, uszu, ust,
Nie mam dłoni, ramion, nie mam stóp.
Zapomniałem siebie sam,
Wszystkie słowa, które znam obco brzmią.