Kokon Konrad Bebiołka

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Wstają jak poranne ptaki lecz
Nie mają w sobie tylu kolorów
Nie mówią nic
Idą przez szarych ulic blef
Patrzą przed siebie i nigdzie indziej

Chciałbym cię zabrać
Jak najdalej stąd
Tam gdzie jest nasz kąt
I w kokonie zamknąć się

Ponury zgiełk przypomina listopad w każdy dzień
W maju bywa że
Parady mas po północy chodzą głośno tak
By usłyszał cały świat
By usłyszał i się bał

Chciałbym cię zabrać
Jak najdalej stąd
Tam gdzie jest nasz kąt
I w kokonie zamknąć się

Chciałbym zabrać cię, jeśli mógłbym
Chciałbym zabrać cię, jeśli mógłbym
Chciałbym zabrać cię, jeśli mógłbym, i w kokonie zamknąć się




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim

Najpopularniejsze piosenki Konrad Bebiołka