Miałem taki pomysł Konstanty Łukasiewicz
Tekst piosenki
-
1 ocena
Ref.
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Miałem taki pomysł żeby nie zgnić nigdzie w rowie
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Mam nadzieje że ten pomysł również spodoba się Tobie..
Zwrotka
Przez dwadzieścia parę lat nie wiedział o mnie świat
Byłem jak jakiś stary grat na złomie
Przewalałem się po ciemnych kontach
Gdzie tam nikt nigdy nie sprząta
Lecz spotkała mnie wiadomość dobra
Ktoś chciał sprzedać za grosze Escorda
Więc wyruszyłem w świat
Do końca nie wiedząc jak
Nade mną leciał jakiś czarny ptak
Więc podążałem za nim
Ref.
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Miałem taki pomysł żeby nie zgnić nigdzie w rowie
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Mam nadzieje że ten pomysł również spodoba się Tobie..
Zwrotka
Zastanawiałem się gdzie pojechać
Od dzieciaka próbuje ciągle uciekać
Więc zajeżdżam swoim Fordem na stacje benzynową
Z koła powietrze ucieka drogą wentylową
Co ja teraz zrobić mam?
Nowy plan muszę sobie ułożyć w głowie
Ref.
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Miałem taki pomysł żeby nie zgnić nigdzie w rowie
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Mam nadzieje że ten pomysł również spodoba się Tobie.
Zwrotka
Przypominam sobie o dziewczynie ze szkolnych lat
Czemu bałem się jej podarować ten polny kwiat
Wciąż pamiętam jej adres zamieszkania
Teraz mnie już nic nie skłoni do poddania
Więc idę z tej stacji na piechotę
Mam pomysł żeby spędzić z Tobą tę sobotę
.
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Miałem taki pomysł żeby nie zgnić nigdzie w rowie
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Mam nadzieje że ten pomysł również spodoba się Tobie..
Zwrotka
Przez dwadzieścia parę lat nie wiedział o mnie świat
Byłem jak jakiś stary grat na złomie
Przewalałem się po ciemnych kontach
Gdzie tam nikt nigdy nie sprząta
Lecz spotkała mnie wiadomość dobra
Ktoś chciał sprzedać za grosze Escorda
Więc wyruszyłem w świat
Do końca nie wiedząc jak
Nade mną leciał jakiś czarny ptak
Więc podążałem za nim
Ref.
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Miałem taki pomysł żeby nie zgnić nigdzie w rowie
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Mam nadzieje że ten pomysł również spodoba się Tobie..
Zwrotka
Zastanawiałem się gdzie pojechać
Od dzieciaka próbuje ciągle uciekać
Więc zajeżdżam swoim Fordem na stacje benzynową
Z koła powietrze ucieka drogą wentylową
Co ja teraz zrobić mam?
Nowy plan muszę sobie ułożyć w głowie
Ref.
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Miałem taki pomysł żeby nie zgnić nigdzie w rowie
Miałem taki pomysł żeby żyć ciągle przy Tobie
Mam nadzieje że ten pomysł również spodoba się Tobie.
Zwrotka
Przypominam sobie o dziewczynie ze szkolnych lat
Czemu bałem się jej podarować ten polny kwiat
Wciąż pamiętam jej adres zamieszkania
Teraz mnie już nic nie skłoni do poddania
Więc idę z tej stacji na piechotę
Mam pomysł żeby spędzić z Tobą tę sobotę
.