Będziesz królem Korba

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Już szósta bije więc taryfę łap
bo na bramce rośnie tłok.
Radio daje znać że to będzie twoja noc.
Jeszcze w place pali tak jak broń
wypłacony z góry szmal.
Spełni rolę swą i popłynie aż do dna.

I nie trzeba wcale sobą być,
aby dobrze bawić się.
Dzisiaj każdy chce być innym kimś,
aby swój osiągnąć cel.
Ja to wiem, ty to wiesz, one też.

Bo kiedy siostry idą w miasto
Jak dzikie koty po swój łup.
Miłosierdzie to nie to co dal im Bóg.
Moja rolą jest podkręcać czad,
I przestrzegać reguł gry.
Kto mnie poznał raz woli ze mną w zgodzie żyć.

A wystarczy podbić tętno krwi
Żeby światu kopa dać.
Gdy kontrolę bierze siódmy zmysł
Trzeba tylko umieć brać.
Życzę ci samych tych, Życzę ci.

Będziesz królem, królem przez jedną noc,
Będą jedli tobie z rąk.
Cudzym bólem, przekupisz chytry los.
Dzisiaj możesz odwet wziąć.

I nie trzeba wcale sobą być,
aby dobrze bawić się
Dzisiaj każdy chce być innym kimś,
aby swój osiągnąć cel
Ja to wiem, ty to wiesz, one też.

Będziesz królem, królem przez jedną noc,
Będą jedli tobie z rąk.
Cudzym bólem, przekupisz chytry los.
Dzisiaj możesz rewanż wziąć.

Będziesz królem, królem przez jedną noc,
Potem wszystko runie w proch.
Cudzym bólem, oszukasz chytry los.
Zapamiętaj tylko to.




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 1 głos
anonim