Piosenka o Rengarze Koxiski
Tekst piosenki
(intro)
posłuchajcie tej nuty, jest na prawdę dobra
laj laj la ja la laj
laj laj laj laj laaj laj
laj la laj laj laj ly
laj la laja laj laj
(Ref.)
Jestem tego pewny
W gembi duszy o tym wiem
Dzisiaj go poskromię
W rundzie tej go zabiję
Ale on na fidzie
Co mam zrobić powiedz mi
Ale jestem pewny
W gembi duszy o tym wiem
Dzisiaj wieży bronimy zdefujemy
Dzisiaj musimy wszyscy ją w tym... Defować!
I powiedz ile de-demejdża wali
Ze skila, w krzakach już siedzi aby nas zjeść
Z krzaków nam wyskoczy i zabije, asasyn
Weźmie na na Q, puści na nas swoje Q
Zabije nas, powiedz mi skąd on się, tutaj wziął
Czy w dżungli czy gdzieś indziej
Czy wychował się gdzieś, czy u kogoś
Może raczej coś, zmieni się w potwora
Codzień ćwiczył swoje pazury
Struga swoje zęby, dzień w dzień to robił
Patrz! On wygląda o tak tak tak
Zabija, bez litości wszak
On zabijał bez litości tak
Od wieków, nawet jak powstał Lig of Ledżends tak!
(Ref.)
Jestem tego pewny
W głębi duszy o tym wiem
Gdzieś na szczycie góry
Zabije go dzisiaj, tak
Poskromię go w dżungli
On mnie nie pokona, wszak
Ale no niestety
Ha pe mniej mam, mniej od niego
Mam mało dimejdża
Mam mało dimejdża
Mało dimejdża
Mało dimejdżaaa
Pokona mnie
Pokona mnie
Pokona mnie jak zwykle
Nie wiadomo gdzie iść
Czy może iść na dżungle
Czy może na lejna
Nie wiadomo gdzie
On nam wyskoczy z krzaków
Albo weźmie ulta
Skoczy na nas z ulta
Niewidzialny wszak
Jest bardzo mocnym przeciwnikiem, ma dużo ha pe
I ma dużo dimejdża
On, ma Q, on ma E też
Furie swoją włączy, nie pokonasz go
Sam, nie pokonasz go
Na pewno sam, nie pokonasz go
Ale on, może zrobić nawet tripla
Potem, zrobi pente
Już, jeden ma wkrzeszenie
A on, zrobi multikila
Nie wiadomo co, on zrobi dzisiaj tak
A może sześć trupów, a może siedem
A może pięć, bo to OP postać
To OP postać jest, tak
posłuchajcie tej nuty, jest na prawdę dobra
laj laj la ja la laj
laj laj laj laj laaj laj
laj la laj laj laj ly
laj la laja laj laj
(Ref.)
Jestem tego pewny
W gembi duszy o tym wiem
Dzisiaj go poskromię
W rundzie tej go zabiję
Ale on na fidzie
Co mam zrobić powiedz mi
Ale jestem pewny
W gembi duszy o tym wiem
Dzisiaj wieży bronimy zdefujemy
Dzisiaj musimy wszyscy ją w tym... Defować!
I powiedz ile de-demejdża wali
Ze skila, w krzakach już siedzi aby nas zjeść
Z krzaków nam wyskoczy i zabije, asasyn
Weźmie na na Q, puści na nas swoje Q
Zabije nas, powiedz mi skąd on się, tutaj wziął
Czy w dżungli czy gdzieś indziej
Czy wychował się gdzieś, czy u kogoś
Może raczej coś, zmieni się w potwora
Codzień ćwiczył swoje pazury
Struga swoje zęby, dzień w dzień to robił
Patrz! On wygląda o tak tak tak
Zabija, bez litości wszak
On zabijał bez litości tak
Od wieków, nawet jak powstał Lig of Ledżends tak!
(Ref.)
Jestem tego pewny
W głębi duszy o tym wiem
Gdzieś na szczycie góry
Zabije go dzisiaj, tak
Poskromię go w dżungli
On mnie nie pokona, wszak
Ale no niestety
Ha pe mniej mam, mniej od niego
Mam mało dimejdża
Mam mało dimejdża
Mało dimejdża
Mało dimejdżaaa
Pokona mnie
Pokona mnie
Pokona mnie jak zwykle
Nie wiadomo gdzie iść
Czy może iść na dżungle
Czy może na lejna
Nie wiadomo gdzie
On nam wyskoczy z krzaków
Albo weźmie ulta
Skoczy na nas z ulta
Niewidzialny wszak
Jest bardzo mocnym przeciwnikiem, ma dużo ha pe
I ma dużo dimejdża
On, ma Q, on ma E też
E
Furie swoją włączy, nie pokonasz go
Sam, nie pokonasz go
Na pewno sam, nie pokonasz go
Ale on, może zrobić nawet tripla
Potem, zrobi pente
Już, jeden ma wkrzeszenie
A on, zrobi multikila
Nie wiadomo co, on zrobi dzisiaj tak
A może sześć trupów, a może siedem
a
A może pięć, bo to OP postać
To OP postać jest, tak