Królewski Styl - to on pośród innych styli
Jest jak zajebista muza z winyli
Najlepszy w tej chwili, dobry ma feeling
Smakuje jak joint z topów, a nie badyli
Jest jak droga, której nigdy nie pomylisz
Jest jak sen, którego nigdy nie wyśnili
Bo Królewski Styl - to zajebista szajka
W sercu płonie ogień tak gorący jak Jamajka
Wspieramy nim tych, co mają pociąg do majka
W rytmie nyahbinghi roots reggae rasta
By się rozbujała po Polsce ta kasta
Na ulicy, na prowincji, z miasta do miasta
Na przeciwko babilonu utworzymy Jahstan....

Cały amok konfliktów, wojen, zbrojeń
Wszystkie trwające na świecie niepokoje
Wywołane po to, by pogłębić kontrolę
Sterować strachem i narzucić niewolę
By ciągło się ulicami to życie szare
Napędzane wódą, koksem i browarem
Wykorzystam Moc, która jest boskim darem
By przerwać to, co jest świata koszmarem
Ja to wszystko niszczę, ja to wszystko palę
Do tego mam talent, pozytywu daję fale
Pragnę by opadła obłudy, kłamstwa maska
Przeciwko chciwej bestii codziennie budujemy Jahstan

Co za jazda, jazda gruba na maxa
Całe królestwo ubarwione stylem rasta
Król zamiast berła dzierży w łapie lola
Świętą rośliną zasłane całe pola
Powiedział "nie" dla sejmu, drugie "nie" dla kościoła
Na tronie zasiada, bo taka ludu wola
Hola, hola - jaka jest w tym nasza rola?
Jest ona prosta - przeciwnościom babilonu sprostać
Hola, hola - my mówimy temu basta!
Bo Królewski Styl wzywa ludzi rasta
By świadomość kwitła na ulicach miasta
A my razem z nią, dlatego powstał Jahstan

Chodzą pogłoski, toż w grodzie krakowskim
Królewski Styl, brat ma swoje włości
Bo się prosi o to, aby fala niosła
Oto rasta na nas łaska i basta raga braga jedna rada
Klucz wiolinowy otwiera nawet groby
I oby treść wieczną była
Zawsze w przestrzeń dźwięk niosę
Jak pochodnie olimpijskie
Bo jest moc w moim głosie
I się niesie w nieboskłony, nie potrzebuje broni
Takoż myśl ma - dotyka twojej skroni
Przez cb radio ziomy, przez megafony
Oficjalnie ogłaszamy: Jahstan wprowadzony