Akcja spekulacja Krystyna Prońko
Tekst piosenki
-
1 ocena
W TONACJI KREDKI DO WARG
WYCHODZĘ RANKIEM NA TARG
SPEKULOWAĆ.
MOGŁABYM WIELBIĆ, CZARNY RYNEK
GDYBY NIE TO,
ŻE NARTY CIĘŻKIE AŻ STRACH
ANI JE CIĄGNĄĆ NI PCHAĆ.
W TONACJI KREDKI DO WARG
WYCHODZĘ RANKIEM NA TARG
MARLBORO, MARLBORO WCZESNA PORĄ
W PŁUCACH GRA,
ECH-TA-RIRA-RIRA
GWIŹDŹE WIATR,
RZUCILI COMPACTY "NA SKLEP"
MÓWIŁ : RZUCĄ - TO BIERZ
STOJĘ, STOJĘ, LICZĘ ŚNIEG,
STOJĘ, STOJĘ, TRZĘSĘ SIĘ,
JEGO NIE MA, SINA DAL.
KTOŚ CHCE KUPIĆ, KŁADZIE SZMAL
UDAJĘ GREKA NA MROZIE,
PRZEKLINAM MYŚLI O MODZIE
W TONACJI KREDKI DO WARG
ZE ZŁOŚCIA PATRZĘ NA TARG
ODMAWIAM, ODMAWIAM,
CHOCIAŻ NAWIAĆ TAK JUŻ CHCĘ,
CENA SIĘ PODBIJA SAMA- "NA BANK"
DAWNO Z KAMERĄ MIAŁ BYĆ
OBIECAŁ, BĘDĘ W TI-WI.
STOJĘ, STOJĘ, LICZĘ ŚNIEG,
STOJĘ, STOJĘ, TRZĘSĘ SIĘ,
JEGO NIE MA, SINA DAL.
KTOŚ CHCE KUPIĆ, KŁADZIE SZMAL
UDAJĘ GREKA NA MROZIE,
PRZEKLINAM MYŚLI O MODZIE
STOJĘ, STOJĘ ..................
WYCHODZĘ RANKIEM NA TARG
SPEKULOWAĆ.
MOGŁABYM WIELBIĆ, CZARNY RYNEK
GDYBY NIE TO,
ŻE NARTY CIĘŻKIE AŻ STRACH
ANI JE CIĄGNĄĆ NI PCHAĆ.
W TONACJI KREDKI DO WARG
WYCHODZĘ RANKIEM NA TARG
MARLBORO, MARLBORO WCZESNA PORĄ
W PŁUCACH GRA,
ECH-TA-RIRA-RIRA
GWIŹDŹE WIATR,
RZUCILI COMPACTY "NA SKLEP"
MÓWIŁ : RZUCĄ - TO BIERZ
STOJĘ, STOJĘ, LICZĘ ŚNIEG,
STOJĘ, STOJĘ, TRZĘSĘ SIĘ,
JEGO NIE MA, SINA DAL.
KTOŚ CHCE KUPIĆ, KŁADZIE SZMAL
UDAJĘ GREKA NA MROZIE,
PRZEKLINAM MYŚLI O MODZIE
W TONACJI KREDKI DO WARG
ZE ZŁOŚCIA PATRZĘ NA TARG
ODMAWIAM, ODMAWIAM,
CHOCIAŻ NAWIAĆ TAK JUŻ CHCĘ,
CENA SIĘ PODBIJA SAMA- "NA BANK"
DAWNO Z KAMERĄ MIAŁ BYĆ
OBIECAŁ, BĘDĘ W TI-WI.
STOJĘ, STOJĘ, LICZĘ ŚNIEG,
STOJĘ, STOJĘ, TRZĘSĘ SIĘ,
JEGO NIE MA, SINA DAL.
KTOŚ CHCE KUPIĆ, KŁADZIE SZMAL
UDAJĘ GREKA NA MROZIE,
PRZEKLINAM MYŚLI O MODZIE
STOJĘ, STOJĘ ..................