( C F )x4


DzisiaCj od rana rosnFą miC skrzydła,  F 
Bo wCiem że gdzieś jesteFś Ty. G  G7  
RosnCę w uśmiechach,F serce pCrzyśpiesza,  F 
KiedCy spojrzeniem obFejmiesz mnie. G  G7  


To ty FuplotłCaś dla nas czasd,
PłyniemyG tak srebrzystą łodzią.                    C  [G-G7]    
Jeśli Fzechcemy moCżemy daćd,
PrezGent każdemu z was.G7  


Biegnę przez łąki, gonią mnie kwiaty
I słyszę tętno myśli Twych.
Szeroka droga z gwiazd ułożona
W tęczową bramę prowadzi mnie.

Słońce i księżyc nam zbudowały
Daleko w lesie piękny dom.
Podaj mi rękę, pójdziemy razem
I zamieszkamy pośród drzew.

Gdy czas się spełni, zegar bezczelny
Wyszczerzy do nas swoje kły.
Jest jakby w transie, lecz swoją szansę
Każdy dostanie tak jak my.

W dal odpłyniemy, na całe wieki,
Lecz powrócimy kiedyś tu,
By ludziom wszystkim, drogę pokazać
I wreszcie zbudzić ich ze snu.