La Bohème Krzysztof Gołsztyga

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
W tamte lata Montmartre
To ku sławie był start
Mienił się wśród błękitu
Małych kafejek czar
Wciągał nas , a ich gwar
Nie milknął aż do świtu.




Jadło się byle co,
Potem stromo się szło
Na maleńką mansardę ,
Gdzie zalegały strych
Rysunki głowy twej
I zarys bioder twych

Cyganeria , La Boheme ,
Młodości smak , nadziei smak,
Cyganeria , La Boheme
Nie jęczał nikt ,że forsy brak.

Gdy artystą się,
Czekasz na losu gest,
Poczekalnia jest długa.
Patrzyliśmy nie raz
W noc letnią pełną gwiazd,
Czy któraś do nas mruga.
I uśmiechał się świat,
Kiedy grosz komuś wpadł
Z łaski pana marszanda,
I każdy królem był,
Do świtu wino pił,
z kumplami z biedy drwił.

Cyganeria , La Boheme,
To oczy twe , usta twe,
Cyganeria , La Boheme,
To myśl ,że anioł dotknie mnie...

Tobie sił było brak,
A ja , że wciąż nie tak,
Namaluje cię pięknej,
że uchwycę twój czar
Nim zbudzi się Montmartre
I świt o szyby brzęknie
Istnieć przestawał czas ,
Wlewał się między nas
Czarnej kawy ocean,
Krzyczała w nas ta myśl
Bezczelna - co tu kryć,
że tak kochamy żyć!
Kategoria
Muzyka
Licencja
Standardowa licencja YouTube




Oceń to opracowanie
anonim

Najpopularniejsze piosenki Krzysztof Gołsztyga