Ballada o ch*ju maciejakowym Kutasy pierwszej klasy
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
8 ocen
(capo 1)
Opowiem wam legendę, o tym jak Maciejak sobie ch*ja żelazkiem oparzył
Maciejak, Maciejak co ch*ja Se oparzył
Gdy podczas prasowania zbytnio się rozmarzył
Jeden trefny ruch, tyle zła wyrządził
Gdy na drodze szwu, jego nadgarstek zbłądził
Metal tak gorący
Ból przejmujący
Bezduszne żelazko, prącie mi sparzyło
To jedno wydarzenie, tak wiele nauczyło
Garnitur, garnitur ty ch*ju pogięty
Przez twe poczynania, zostałem przeklęty
I żelazka k*rwa już nie ruszę
Bo ch*jstwo po*jebało mi duszę
Metal tak gorący
Ból przejmujący
Bezduszne żelazko, prącie mi sparzyło
To jedno wydarzenie, tak wiele wiele nauczyło
g
F
d
A
Opowiem wam legendę, o tym jak Maciejak sobie ch*ja żelazkiem oparzył
Maciejak, Maciejak co ch*ja Se oparzył
Gdy podczas prasowania zbytnio się rozmarzył
Jeden trefny ruch, tyle zła wyrządził
Gdy na drodze szwu, jego nadgarstek zbłądził
d
F
g
A
Metal tak gorący
Ból przejmujący
Bezduszne żelazko, prącie mi sparzyło
To jedno wydarzenie, tak wiele nauczyło
Garnitur, garnitur ty ch*ju pogięty
Przez twe poczynania, zostałem przeklęty
I żelazka k*rwa już nie ruszę
Bo ch*jstwo po*jebało mi duszę
Metal tak gorący
Ból przejmujący
Bezduszne żelazko, prącie mi sparzyło
To jedno wydarzenie, tak wiele wiele nauczyło