Jak każde dziecko masz tysiące marzeń.
Z tych marzeń mógłbyś gmach ogromny wznieść.
Lecz pomyśl – gdybyś został misjonarzem,
to miałbyś szczęście Boga innym nieść.

Gdzieś na dalekich obcych kontynentach
są ludzie, których dusze dręczy głód.
Pomyśl – dziś wszystko w twoich małych rękach,
by jutro w duszach tych zamieszkał Bóg.

Jak każde dziecko zapał masz ogromny,
więc powiedz Bogu: Cały jestem Twój!
A wstąpi w twoje serce duch niezłomny
i poprowadzi ciebie w wielki bój.

A gdy przed Bogiem dusza twoja stanie,
Bóg spojrzy ciepło, a ty powiesz tak:
- Nie zmarnowałem swego życia, Panie,
bo przekazałem Twej miłości znak.