Kobyła

Nie jestem tutaj sam, ale wciąż siebie widzę
jak uciekam od tego co mi nie wyszło, swoje sumienie słyszę
moje myśli o przyszłości jak będzie kiedyś
i to co robię, teraz jak gdzie z kim i kiedy
uciskam pięść bo mam w ręku imiona bliskich osób
nie chce ich stracić, nie chce być sam więc zrozum
czas zbudować sobie most przez który łatwo przejdę
zaprowadzi mnie do miejsca gdzie bliskość,innych szczęście
nie będę popadał w skrajność to co mówię jest szczere
i nie zmienię zdania, bo nie jestem z tych co postawią
słów szereg które nic nie znaczą a dla nich tak wiele
pomyślą że wiedzą coś o życiu jak tu przetrwać stanąć na czele
swoich możliwości zjednoczyć się z bratem
nie być swoim katem, nie psuć sobie życia, to jak rzut na mate
bo kiedy wstajesz po ciężkim ciosie dalej walczysz
nie jesteś sam coś dla kogoś znaczysz.

(nie jestem tutaj saaam...)