Do kochanki Lubelska Fedracja Bardów
Tekst piosenki
Dopóki serce w mych piersiach bije
Póki w nim czucie nie zginie
Póty o Tobie myśląc jedynie,
dla Ciebie tchnę i żyje
O Tobie myśląc zasypiać lubię
w cieniach rys kreślę Twej twarzy
Tego obrazu we śnie nie gubię
bo on mi się śni i marzy...
Lub że do świętych idę ołtarzy których śmiertelnych czci mnóstwo
W bóstwie postrzegam rys Twojej twarzy i tylko takie czcze bóstwo
Idę w twe miejsca niegdyś tak lube kiedyś ich była ozdobą
Ale ich wszystkie dźwięki ich lube tyś razem uwiozła ze sobą
Jeśli czym smutne słodzę przemiany jeśli me zmysły czymś pieszczę
To tym wspomnieniem żem był kochany lecz czy jestem nim jeszcze
Póki w nim czucie nie zginie
Póty o Tobie myśląc jedynie,
dla Ciebie tchnę i żyje
O Tobie myśląc zasypiać lubię
w cieniach rys kreślę Twej twarzy
Tego obrazu we śnie nie gubię
bo on mi się śni i marzy...
Lub że do świętych idę ołtarzy których śmiertelnych czci mnóstwo
W bóstwie postrzegam rys Twojej twarzy i tylko takie czcze bóstwo
Idę w twe miejsca niegdyś tak lube kiedyś ich była ozdobą
Ale ich wszystkie dźwięki ich lube tyś razem uwiozła ze sobą
Jeśli czym smutne słodzę przemiany jeśli me zmysły czymś pieszczę
To tym wspomnieniem żem był kochany lecz czy jestem nim jeszcze