Po sto! Za męski los łukash
Tekst piosenki
-
1 ocena
Kochałeś ją szczerze
Wierzyłeś, że będzie na zawsze już Twoja, lecz dziś
W nią rzucasz przekleństwem masz złamane serce
I topisz swój smutek jak my
W tej knajpie za rogiem nie jeden już poległ
Pogrzebał marzenia i sny
Powierzył kobiecie i przegrał z kretesem
Z miłości i żalu tu pił
Więc po sto
Wypijmy za męski los
Za to, co dajemy a one wciąż chcą
Po sto a kasa znów za miesiąc
Więc kielichy w dłoń i już pęka szkło
Więc po sto
Za miłość za męski los
Za nasz błąd kolejne już puste dno
I znów hop kielichy wy wszyscy w dłoń
No to siup
I już pęka szkło
Wpatrzony w jej oczy zatracasz świat, błądzisz
W jej dłoniach rozpływać się chcesz
Bo wie jak wyłączyć tryb myśli rozsądnych
Byś dawał jej wszystko, co chce
A kiedy się ockniesz pomacha Ci w oknie
Walizki wystawi i cześć
Lecz pamiętaj bracie za rogiem w tej knajpie
Z miłości wyleczysz się tej
Więc po sto
Wypijmy za męski los
Za to co dajemy a one wciąż chcą
Po sto a kasa znów za miesiąc
Więc kielichy w dłoń i już pęka szkło
Więc po sto
Za miłość za męski los
Za nasz błąd kolejne już puste dno
I znów hop kielichy wy wszyscy w dłoń
No to siup
I już pęka szkło
Więc po sto
Wypijmy za męski los
Za to, co dajemy a one wciąż chcą
Po sto a kasa znów za miesiąc
Więc kielichy w dłoń i już pęka szkło
Więc po sto
Za miłość za męski los
Za nasz błąd kolejne już puste dno
I znów hop kielichy wy wszyscy w dłoń
No to siup
I już pęka szkło
Wierzyłeś, że będzie na zawsze już Twoja, lecz dziś
W nią rzucasz przekleństwem masz złamane serce
I topisz swój smutek jak my
W tej knajpie za rogiem nie jeden już poległ
Pogrzebał marzenia i sny
Powierzył kobiecie i przegrał z kretesem
Z miłości i żalu tu pił
Więc po sto
Wypijmy za męski los
Za to, co dajemy a one wciąż chcą
Po sto a kasa znów za miesiąc
Więc kielichy w dłoń i już pęka szkło
Więc po sto
Za miłość za męski los
Za nasz błąd kolejne już puste dno
I znów hop kielichy wy wszyscy w dłoń
No to siup
I już pęka szkło
Wpatrzony w jej oczy zatracasz świat, błądzisz
W jej dłoniach rozpływać się chcesz
Bo wie jak wyłączyć tryb myśli rozsądnych
Byś dawał jej wszystko, co chce
A kiedy się ockniesz pomacha Ci w oknie
Walizki wystawi i cześć
Lecz pamiętaj bracie za rogiem w tej knajpie
Z miłości wyleczysz się tej
Więc po sto
Wypijmy za męski los
Za to co dajemy a one wciąż chcą
Po sto a kasa znów za miesiąc
Więc kielichy w dłoń i już pęka szkło
Więc po sto
Za miłość za męski los
Za nasz błąd kolejne już puste dno
I znów hop kielichy wy wszyscy w dłoń
No to siup
I już pęka szkło
Więc po sto
Wypijmy za męski los
Za to, co dajemy a one wciąż chcą
Po sto a kasa znów za miesiąc
Więc kielichy w dłoń i już pęka szkło
Więc po sto
Za miłość za męski los
Za nasz błąd kolejne już puste dno
I znów hop kielichy wy wszyscy w dłoń
No to siup
I już pęka szkło