Cukier Maja Szymanowska
Tekst piosenki
Cukier... jesteś za i przeciw.
Bardzo chcesz i nie chcesz.
Zniewolona doszczętnie
Wciąż prosisz go o więcej.
Słowa, jak cukier, idą w krew,
Porywają mnie, więc mów.
Czuła na twój wrodzony wdzięk,
Jeszcze więcej chcę. Tak mi mów.
To na start będzie idealne.
Rozbrajasz mnie totalnie.
Tak mi mów.
Cukier dobrze działa na mnie,
A nawet jeśli kłamiesz,
Tak mi mów.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dzielę wszystko to przez dwa.
Pierwsze parę chwil
I w oczach błysk,
Szkoda że tak krótko trwa.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dziele wszystko to przez trzy.
A gdy ucichnie gwar
I pryśnie czar,
Dowiem się kim jesteś Ty.
Sam na sam
Każde jego słowo to gra,
On dobrze zna jej treść.
Osłodzić, zwieść,
Uprowadzić w obietnicę,
Zabrać za granicę wyobraźni.
Da ci wszystko czego pragniesz?
Nie łudź się, obudź się, ogarnij!
Uzależniłeś mnie od słodkich słów.
Dziś brak mi ich, więc mów.
Wprowadziłeś mnie w pajęczynę kłamstw
I zostałam tu.
To na start było idealne
I było nadzwyczajnie,
A co dziś?
Cukier dobrze działa na mnie,
A już go nie ma prawie.
Nie ma nic.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dzielę wszystko to przez dwa.
Pierwsze parę chwil
I w oczach błysk,
Szkoda że tak krótko trwa.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dziele wszystko to przez trzy.
A gdy ucichnie gwar
I pryśnie czar,
Dowiem się kim jesteś Ty.
Mówisz: nie chcę nie lubię,
Nie działa na mnie ten cukier,
A przychodzisz znów po więcej,
Na dłoni przynosisz mu serce.
Tego właśnie oczekiwał,
Bo to specjalista w tej branży.
W jego wierszach się rozpływasz.
Zobaczymy na jak długo ich starczy.
Cicho tak płyną dni, zamykamy oczy i
Milczę ja, milczysz ty.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dzielę wszystko to przez dwa.
Pierwsze parę chwil
I w oczach błysk,
Szkoda że tak krótko trwa.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dziele wszystko to przez trzy.
A gdy ucichnie gwar
I pryśnie czar,
Dowiem się kim jesteś Ty.
Bardzo chcesz i nie chcesz.
Zniewolona doszczętnie
Wciąż prosisz go o więcej.
Słowa, jak cukier, idą w krew,
Porywają mnie, więc mów.
Czuła na twój wrodzony wdzięk,
Jeszcze więcej chcę. Tak mi mów.
To na start będzie idealne.
Rozbrajasz mnie totalnie.
Tak mi mów.
Cukier dobrze działa na mnie,
A nawet jeśli kłamiesz,
Tak mi mów.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dzielę wszystko to przez dwa.
Pierwsze parę chwil
I w oczach błysk,
Szkoda że tak krótko trwa.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dziele wszystko to przez trzy.
A gdy ucichnie gwar
I pryśnie czar,
Dowiem się kim jesteś Ty.
Sam na sam
Każde jego słowo to gra,
On dobrze zna jej treść.
Osłodzić, zwieść,
Uprowadzić w obietnicę,
Zabrać za granicę wyobraźni.
Da ci wszystko czego pragniesz?
Nie łudź się, obudź się, ogarnij!
Uzależniłeś mnie od słodkich słów.
Dziś brak mi ich, więc mów.
Wprowadziłeś mnie w pajęczynę kłamstw
I zostałam tu.
To na start było idealne
I było nadzwyczajnie,
A co dziś?
Cukier dobrze działa na mnie,
A już go nie ma prawie.
Nie ma nic.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dzielę wszystko to przez dwa.
Pierwsze parę chwil
I w oczach błysk,
Szkoda że tak krótko trwa.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dziele wszystko to przez trzy.
A gdy ucichnie gwar
I pryśnie czar,
Dowiem się kim jesteś Ty.
Mówisz: nie chcę nie lubię,
Nie działa na mnie ten cukier,
A przychodzisz znów po więcej,
Na dłoni przynosisz mu serce.
Tego właśnie oczekiwał,
Bo to specjalista w tej branży.
W jego wierszach się rozpływasz.
Zobaczymy na jak długo ich starczy.
Cicho tak płyną dni, zamykamy oczy i
Milczę ja, milczysz ty.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dzielę wszystko to przez dwa.
Pierwsze parę chwil
I w oczach błysk,
Szkoda że tak krótko trwa.
Trochę za słodko, by
Uwierzyć ci.
Dziele wszystko to przez trzy.
A gdy ucichnie gwar
I pryśnie czar,
Dowiem się kim jesteś Ty.