Na jeden dzień Marcin Klimczak

e h e h a D e h

e            h     e              h     a
Nic się nie wydarzy, dobrze o tym wiesz
                  D     e                  h
Siedzisz w kuchni sama, tępym nożem kroisz chleb
e               h      e             h     a
Przyjdzie znów wkurzony, twój władca i pan
              D     e                  h
W barze z kolegami, pewnie szuka swego ja

G        D      a                     C
Na jeden dzień, zerwać łańcuch to nie grzech
G        D      a
Na jeden dzień, bez przepustki urwać się
G        D      a                  C
Na jeden dzień, rozumowi krzyknąć "precz!"
G        D      a                     h
Na jeden dzień, nawet jak się skończy źle

e h e h

e                 h      e               h     a
Gdzie twój książę z bajki? Czy to ten sam gość
           D      e                 h
Który obok ciebie chrapie całą pustą noc?
e                 h     e              h     a
Gdzie się podział tamten, który wiersze słał?
           D      e                    h
Teraz księgowego, w każdym dniu wypłaty masz


G        D      a                     C
Na jeden dzień, zerwać łańcuch to nie grzech
G        D      a
Na jeden dzień, bez przepustki urwać się
G        D      a                  C
Na jeden dzień, rozumowi krzyknąć "precz!"
G        D      a                     h
Na jeden dzień, nawet jak się skończy źle

e h e h a D e h

G        D      a                     C
Na jeden dzień, zerwać łańcuch to nie grzech
G        D      a
Na jeden dzień, bez przepustki urwać się
G        D      a                  C
Na jeden dzień, rozumowi krzyknąć "precz!"
G        D      a                     h    G e
Na jeden dzień, nawet jak się skończy źle