Jest taki samotny dom Marcin Rozynek

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Uderzył deszcz, wybuchła noc, przy drodze pusty dwór
W katedrach drzew, w przyłbicach gór wagnerowski ton
Za witraża dziwnym szkłem pustych komnat chłód
W szary pył rozbity czas, martwy, pusty dwór
Dorzucam drew, bo ogień zgasł, ciągle burza trwa
Nagle feeria barw i mnóstwo świec, ktoś na skrzypcach gra
Gotyckie odrzwia chylą się i skrzypiąc suną w bok
I biała pani płynie z nich, w brylantowej mgle
Zawirował z nami dwór, rudych włosów płomień
Nad górami lecę, lecę z nią, różę trzyma w dłoni
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
Znowu szary, pusty dom, gdzie schroniłem się
Nagle ptaki budzą mnie, tłuką się do okien
I najmilsza z wszystkich, wszystkich mi, na witraża szkle
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
Znowu w drogę, w drogę trzeba iść, w życie się zanurzyć
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien
Chociaż w ręce jeszcze tkwi lekko zwiędła róża
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
Lecz po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien)
Nagle ptaki budzą mnie, tłukąc się do okien




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim