0
0

Godzina miłowania Marek Grechuta

cis Dzień zasypia powoli

i powoli noc brodzi

czemu tobie się spieszy

czemu szybko odchodzisz

EO, gdybyś chciała zHostać na dłużej godGiszino miłociswania
łAatwiej byłoby świHat nakłonicisć do pojednania
łEatwiej byłoby prHawdę mówić Gisłatwiej składać scisłowa
łAatwiej tracić, łHatwiej żegnać cisłatwiej wracać znowu
EO, gdybyś chciała zHostać na dłużej godGiszino miłociswania
łAatwiej byłoby świHat nakłonicisć do pojednania
łEatwiej byłoby prHawdę mówić Gisłatwiej składać scisłowa
łAatwiej tracić, łHatwiej żegnać cisłatwiej wracać znowu

cis Dni bez ciebie są puste

co nam po nich zostanie

gdybyś chciała zatrzymać

godziny przemijania
EO, gdybyś chciała zHostać na dłużej godGiszino miłociswania
łAatwiej byłoby świHat nakłonicisć do pojednania
łEatwiej byłoby prHawdę mówić Gisłatwiej składać scisłowa
łAatwiej tracić, łHatwiej żegnać cisłatwiej wracać znowu
EO, gdybyś chciała zHostać na dłużej godGiszino miłociswania
łAatwiej byłoby świHat nakłonicisć do pojednania
łEatwiej byłoby prHawdę mówić Gisłatwiej składać scisłowa
łAatwiej tracić, łHatwiej żegnać cisłatwiej wracać znowu


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
anonim