Przychodzisz do mnie, gdy noc zapada,
Kiedy zasypia realny świat.
I ty to czujesz, że sen i jawa wciąż mylą się!

Ja jestem snem, który jest prawdziwy,
A wiem bez snów ciężko jest Ci żyć,
Ale jak sen - kiedyś przecież zniknę
Przygotuj się!

Więc zostań tu na zawsze,
Zdecyduj wreszcie się!
A wtedy Cię zabiorę, prosto do piekła!

Realne życie niszczy Cię, jak wszystko dokoła
Dlatego wciąż je spychasz w sen!

Realne życie niszczy Cię!
Dlatego wciąż je spychasz w sen!
I choć to bardzo męczy Cię,
Ty musisz przetrwać i zbudzić się!