0
0

Sześćset mil Mechanicy Shanty

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Redakcja
Raz kolejny wiódł mnie szlak,         a
Abym wrócił pod swój dach.            C d
Bóg dał mi siły, żeby znów            a e
Przetrwać wszystko, choć los zły      a
Wciąż wydłużał senne dni,             d a
A do domu jeszcze sześćset było mil.  a G a

Głodny, bosy i bez sił,
Wciąż tyrałem, by móc żyć.
W marzeniach miałem obraz ten
Piękny, dziki rzeki bieg.
Pośród łąk, pól, dzieci śpiew,
A do domu jeszcze sześćset było mil.

Ref:
Wiatr, ten dziki wiatr,               C G
Wiał i niósł nas szybko w dal.        F e a

Jeszcze widzę słone łzy,
W oczach dziewczyn w Agrabii,
Których tak bardzo było mi brak.
Sercem targał wielki żal,
Wciąż tęskniłem do mej Ann,
A do domu jeszcze sześćset było mil.

I zrozumieć trudno mi,
To co gra w mej duszy dziś.
Wolności smak poznałem już
I wspominam chwile te,
Gdy na szlaku byłem gdzieś,
A do domu jeszcze sześćset było mil.

Sześćset mil i wiatru wiew.


Oceń to opracowanie
anonim