0
0

Jedno pytanie Mietek Jurecki

e e
eKiedy widzę jak moja Gdroga
DW bezdroży pył rozmywa Csię
eA ja muszę w lot się wyGdostać
DZ objęć które zgniotą Cmnie
I nie achodzi o egest
Lecz o Dklamkę u Cdrzwi
Pokaazują jak ewejść
Nikt Dnie uczy jak wyjść

Kiedy nagle to co potrafię e G
Nikomu niepotrzebne jest D C
Kiedy wszyscy gapią się na mnie e G
Jak na spis możliwych klęsk D C
Wmawiam sobie że to a e
Nie obchodzi mnie nic D C
Statki poszły na dno a e
A mnie podróż się śni D

I Cpytanie Djedno edręczy mnie
Tak Dstare jak ten aświat
Skoro Cw ludziach Dtyle deobra jest
DSkąd w nich tyle Czła

Kiedy chmury nad moją głową e G
Kołują niby stada wron D C
A ja wiem ze nie znam nikogo e G
Kto by mnie pod skrzydła wziął D C
I brakuje mi słów a e
By opisać mój strach D C
I nie liczę na cud a e
Bo już zdarzył się raz D


I Cpytanie Djedno edręczy mnie
Tak Dstare jak ten aświat
Skoro Cw ludziach Dtyle deobra jest
DSkąd w nich tyle Czła

e G D C e G D C
aNadal czekam na esen
Który Dwciąż nie chce Cprzyjść
A gdy arodzi się edzień
Jaki Djest – nie wie nikt

Na pytanie które dręczy mnie C D e
Odpowiedzi brak D a
Jeśli człowiek z gruntu dobry jest C D e
Skąd w nim tyle zła D C

Podejrzenie czasem takie mam C D e
I kto rozwieje je D a
Gdy los ślepy dla mnie życie brał C D e
Czy nie pomylił się ? D C

e G D C e G D C


Oceń to opracowanie
anonim