Odpuść Mietek Jurecki

G G D D a C G G
             e          C
W klubie zamykali drzwi
D               e    C
Wciąż nie miała dość
D                e          C
Chciała tańcem z siebie zmyć
D        e   C D
Nieudaną noc

a              C           e    G D
Kiedy patrzę w jej zielone oczy
a                 C             e     D
Myśląc, czym mnie życie znów zaskoczy...

             G
Coś mi mówi: Odpuść -
           D
Na co ci kłopoty?
           a
Fascynacja będzie trwać
        G
Góra do soboty!

Coś mi mówi: Odpuść -
                 D
Wiesz, co będzie dalej!
               a         C
Studnię, która nie ma dna
               G
Nie tak trudno znaleźć!

               e          C
Lakier był w kolorze krwi
D               e    C
Skórą przebiegł prąd
D                 e           C
Tak jak diadem w słońcu lśnił
D            e     C D
Na jej masce chrom


a                C              e      G D
Smukły tył przyciągał wzrok jak magnes
a                C               e      D
Chciałem jej, aż mnie ściskało w gardle...

               G
A coś mi mówi: Odpuść -
         D
Na co ci kłopoty?
           a            C
Fascynacja będzie trwać
         G
Góra do soboty!

Coś mi mówi: Odpuść -
                 D
Wiesz, co będzie dalej!
               a          C
Studnię, która nie ma dna
               G
Nie tak trudno znaleźć!

G G D D a C G G

a          C           e    G D
Tyle pokus świat mi oferuje
a          C              e    Dis
I gdy pożądanie wielkie czuję...

             Gis
Coś mi mówi: Odpuść -
         Dis
Na co ci kłopoty?
           f            Cis
Fascynacja będzie trwać
        Gis
Góra do soboty!

Coś mi mówi: Odpuść -
                 Dis
Wiesz, co będzie dalej!
               f          Cis
Studnię, która nie ma dna
               Gis
Nie tak trudno znaleźć!