Podejście Właściwe Nietoperz SGP
Tekst piosenki
Temat w koło się powtarza, jest już koło południa,
Wstaje po robocie prysznic, szama tak pół dnia,
Siadam do pisania, bo znów mam nowy temat,
Bicior dobrej marki dalej powielam schemat,
Telefon od ziomeczka więc wybijam szybko na dwór,
Kilka spraw do ogarnięcia, idziemy w stronę parku,
Klimat pełen nastrój, skręcone jest co nieco ,
Dookoła oczy mam, Ci co mają wiedzieć, wiedzą,
Oglądam się na lewo, brawo zajeżdża drogę,
Wiadomo co jest grane, obaj dajemy nogę,
Lecimy ile sił, bo po co komu przerwa,
Za głupią pewność siebie wielu trafia tam gdzie nie trza,
Niefart przeszedł bokiem, tym razem nas ominął,
Trzymaj nas dobry Boże, w opiece bym nie zginął,
A jeśli w końcu umrę, trzymaj warte nad rodzina,
Moje słowa na tych bitach nieśmiertelnie nie przeminą,
Nie przeminą te wartości, co w serduchu i co w głowie,
Z charakterem do przodu, a nie z kurwami w zmowie,
Pytasz mnie to Ci powiem, bo ważne tu i teraz,
Że wiem co dla mnie ważne przewinę jeszcze nie raz,
Masz wybór to wybieraj podejdź do życia z głową,
Idź obraną ścieżką wspieraj tych co nie mogą,
Postawą honorową ozdabiaj swoje życie,
Bo wielu leży na dnie, a byli już na szczycie.
Dziewczyna młoda lat 21, momentami słodsza niż czekoladki Wedel,
Piękna prawie, niczym siedem cudów świata, ogólnie cala w stosie,
Ale była jedna wada, najebana nie kontrolowała co wyrabia,
Oprócz tego że kochała brać kochała też dawać,
To tylko zabawa jestem młoda jeszcze, tak się tłumaczyła,
Takie było jej podejście, ocen sam czy właściwe,
Jakiś małolacik wypierdala popołudniu z trepa szybę,
Przecież też jest młody i też się bawi,
Inaczej do tego podchodzi on inaczej starzy,
Ale są pewne sprawy i pewne kwestie,
Do których od dziecka potrzebne właściwe podejście,
Po pierwsze prawdziwe szczęście to nie pieniądze ,
Naucz się je szanować to coś osiągniesz,
Po drugie jak żołnierz na wojnie o nasz kraj,
Ty walcz o dobro swej rodziny i dbaj,
O to by im ciepła nigdy w domu nie zabrakło,
O to by wam miedzy szyki nie wdarł się hardcore,
Gdyby tak nasz rząd podchodził właściwie,
Licząc się z nami żylibyśmy tu szczęśliwie,
Tak to wszystko widzę i to tyle,
Cokolwiek byś nie robił przed Bogiem nic nie ukryjesz,
Wstaje po robocie prysznic, szama tak pół dnia,
Siadam do pisania, bo znów mam nowy temat,
Bicior dobrej marki dalej powielam schemat,
Telefon od ziomeczka więc wybijam szybko na dwór,
Kilka spraw do ogarnięcia, idziemy w stronę parku,
Klimat pełen nastrój, skręcone jest co nieco ,
Dookoła oczy mam, Ci co mają wiedzieć, wiedzą,
Oglądam się na lewo, brawo zajeżdża drogę,
Wiadomo co jest grane, obaj dajemy nogę,
Lecimy ile sił, bo po co komu przerwa,
Za głupią pewność siebie wielu trafia tam gdzie nie trza,
Niefart przeszedł bokiem, tym razem nas ominął,
Trzymaj nas dobry Boże, w opiece bym nie zginął,
A jeśli w końcu umrę, trzymaj warte nad rodzina,
Moje słowa na tych bitach nieśmiertelnie nie przeminą,
Nie przeminą te wartości, co w serduchu i co w głowie,
Z charakterem do przodu, a nie z kurwami w zmowie,
Pytasz mnie to Ci powiem, bo ważne tu i teraz,
Że wiem co dla mnie ważne przewinę jeszcze nie raz,
Masz wybór to wybieraj podejdź do życia z głową,
Idź obraną ścieżką wspieraj tych co nie mogą,
Postawą honorową ozdabiaj swoje życie,
Bo wielu leży na dnie, a byli już na szczycie.
Dziewczyna młoda lat 21, momentami słodsza niż czekoladki Wedel,
Piękna prawie, niczym siedem cudów świata, ogólnie cala w stosie,
Ale była jedna wada, najebana nie kontrolowała co wyrabia,
Oprócz tego że kochała brać kochała też dawać,
To tylko zabawa jestem młoda jeszcze, tak się tłumaczyła,
Takie było jej podejście, ocen sam czy właściwe,
Jakiś małolacik wypierdala popołudniu z trepa szybę,
Przecież też jest młody i też się bawi,
Inaczej do tego podchodzi on inaczej starzy,
Ale są pewne sprawy i pewne kwestie,
Do których od dziecka potrzebne właściwe podejście,
Po pierwsze prawdziwe szczęście to nie pieniądze ,
Naucz się je szanować to coś osiągniesz,
Po drugie jak żołnierz na wojnie o nasz kraj,
Ty walcz o dobro swej rodziny i dbaj,
O to by im ciepła nigdy w domu nie zabrakło,
O to by wam miedzy szyki nie wdarł się hardcore,
Gdyby tak nasz rząd podchodził właściwie,
Licząc się z nami żylibyśmy tu szczęśliwie,
Tak to wszystko widzę i to tyle,
Cokolwiek byś nie robił przed Bogiem nic nie ukryjesz,