Z biegiem czasu.

[Niski PGU]
Z biegiem czasu zrozumiałem, cudowny nie jest ten świat,
gdzie nie spojrzysz kolor szary, na każdym kroku koszmary.
zło praktycznie jest tu wszędzie, posiada wielkie rozmiary,
to co było już nie wróci, zostają tylko rany.
Ogółem, spokojny chłopak, ciągle zalatany,
większość na mnie spogląda, w ich oczach jestem przegrany,
jestem z tych co skuwać ręce, jak dla mnie jestem wygrany,
jebać psy, nie tłumacząc, ten wers został zrozumiany.
Monitory szpiegują, kaptur na głowie, na oriencie
szybkim tępem paląc joint, przemykam, wiem, dobrze będzie,
z pod ciężkich powiek świat inny, problemy, czuję się winny,
z upływem czasu chłopak, dostrzegłem co mnie otacza.
Dobra odchodzi, na jego miejsce, zło we mnie wkracza,
słuchasz teraz w głośnikach, Śląskiego gracza,
wiesz, zawiodłem wiele razy, straciłem bliską osobę,
działaj mordo, by nie przytrafiło się to i tobie.

[Rakkaman]
Z upływem czasu, widzę więcej, wiem więcej,
z każdym dniem, drogi co raz bardziej kręte,
codzienność daje więcej przeszkód, co dnia,
największym wrogiem człowieka, jest czas.