Moja butelka Nowator

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
W górę ręce co chcesz masz
Teraz słuchaj Nowator Lerua
W rytmie dance hall w ręce klaszcz
To już znasz man hear this one

Ref.x2
Ona moja butelka jako panienka
Każdy ją wali i nikt nie wymięka
A ja na nią zerkam i kielona w rękach
Jest moja cała od kapsla do denka

Wchodzę do klubu jestem bez żadnych pań
Wchodzę tam z tą jedną wierną
Która jest wszędzie tutaj i na zewnątrz
Jest zawsze z tobą jak trzymasz kielon
Możesz walić ją wszędzie
Przy barze za barem i wchodząc na backstage
Możesz ją zdradzać z każdą kiedy zechcesz
Ale jak znajdziesz lepszą to już wiesz
Że to już wiesz że
Jesteś odurzony w tamtej może być niebezpiecznie
Jesteś odurzony tamtą może być niebezpiecznie

Ref.x2
Ona moja butelka jako panienka
Każdy ją wali i nikt nie wymięka
A ja na nią zerkam i kielona w rękach
Jest moja cała od kapsla do denka

Nie ma to tamto teraz ja gram to a te niunie tańczą
Tyle na ile ja tobie nawinę że pite jest alko
Ty teraz zostań ja z tą butelką jak ze swoją panienką
Ze swoją chęcią przecież ja wiem to pytasz czego?
Ty zatańcz co możesz ty zatańcz dla mnie
A ona mówi że butelka dzisiaj ważniejsza dla mnie
Pokaż co potrafisz dance hall party man
Na tych niuniach w tym klubie to ja też się dobrze znam
Nowator Lerua to jak przedstaw im plan
Idę dalej na salę gdzie nawijki daję wam
I z nią sam na sam bo kumpel pozostawił mi flaszkę
Znów dzisiaj ja przytulę jaką ulubioną laskę
Poważnie bo już jest taka ładna
Gdy krąży po stole ta 0.7 Finlandia
Nieważne ale może dla ciebie
Z butelką panienką i bez żądnych uprzedzeń

Ref.x2
Ona moja butelka jako panienka
Każdy ją wali i nikt nie wymięka
A ja na nią zerkam i kielona w rękach
Jest moja cała od kapsla do denka

Teraz każdy ziom zalicza zgon
Już o własnych siłach nikt nie wyjdzie stąd
To mój błąd że Lerek tyle pije
To się nie zmieni chyba że zmieni dziewczynę

W górę ręce co chcesz masz
Teraz słuchaj Nowator Lerua
W rytmie dance hall w ręce klaszcz
To już znasz man hear this one

Ref.x2
Ona moja butelka jako panienka
Każdy ją wali i nikt nie wymięka
A ja na nią zerkam i kielona w rękach
Jest moja cała od kapsla do denka




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim