Cuda świata Nowe szaty króla
Tekst piosenki
-
1 ulubiony
Oh yeah!
Są despoci, dyktatorzy,
Podstępni dyskryminatorzy,
I magnaci o inteligencji pcheł.
Są cesarze i tyrani,
Nie bardzo wyrafinowani,
Którzy nie wiadomo czemu zeszli z drzew!
Oto urodzony pan,
Co we krwi ma królewski stan.
Wiatr historii dmie mu w żagle ze wszech stron.
Skłoń się władcy najwyższemu
Latynoamerykańskiemu,
Kwintesencji ideału, oto on!
O! To jestem prawdziwy ja!
Nie to! To! Nie to! To chwała! To chała!
A to mój pałac.
Miałem tam wszystko, czego dusza zapragnie.
Sami zobaczcie: obsługę, żarcie i tego Mańka.
Oh yeah!
Świat na rękach swoich go niesie,
Warto poznać się z tym kolesiem!
Ukoronowany, nieprzeciętny łeb!
Cuda świata bledną przy
Imperatorze wielkim tym!
Cuda świata się należą właśnie:
Mnie!
Jak się zwie?
Kuzko... [wiele razy, w tle]
Tak się zwie!
Świat mu pada do stóp!
Z czadem facet, nie?
A! Wybiłeś mnie z rytmu!
Przykro mi, ale wybiłeś Jego Wysokość z rymu.
Przepraszam...
Śpiewałeś coś...
Jak się zwie!
Kuzko... [wiele razy, w tle]
Tak się zwie!
Z czadem facet, nie?
Cały świat pada mu dziś do stóp!
Ha, bum skarbie!
Są despoci, dyktatorzy,
Podstępni dyskryminatorzy,
I magnaci o inteligencji pcheł.
Są cesarze i tyrani,
Nie bardzo wyrafinowani,
Którzy nie wiadomo czemu zeszli z drzew!
Oto urodzony pan,
Co we krwi ma królewski stan.
Wiatr historii dmie mu w żagle ze wszech stron.
Skłoń się władcy najwyższemu
Latynoamerykańskiemu,
Kwintesencji ideału, oto on!
O! To jestem prawdziwy ja!
Nie to! To! Nie to! To chwała! To chała!
A to mój pałac.
Miałem tam wszystko, czego dusza zapragnie.
Sami zobaczcie: obsługę, żarcie i tego Mańka.
Oh yeah!
Świat na rękach swoich go niesie,
Warto poznać się z tym kolesiem!
Ukoronowany, nieprzeciętny łeb!
Cuda świata bledną przy
Imperatorze wielkim tym!
Cuda świata się należą właśnie:
Mnie!
Jak się zwie?
Kuzko... [wiele razy, w tle]
Tak się zwie!
Świat mu pada do stóp!
Z czadem facet, nie?
A! Wybiłeś mnie z rytmu!
Przykro mi, ale wybiłeś Jego Wysokość z rymu.
Przepraszam...
Śpiewałeś coś...
Jak się zwie!
Kuzko... [wiele razy, w tle]
Tak się zwie!
Z czadem facet, nie?
Cały świat pada mu dziś do stóp!
Ha, bum skarbie!