Idę w świat Obóz Ta

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ulubiony
(Nie pozostaje nam nic innego
Tylko wyruszyć w daleki świat
Jaki ten świat jest wielki
I że nigdy nie będziemy mogli
Tutaj powrócić...)


[O.S.T.R.] *
Idę w świat, by odnaleźć
Swe miejsce na ziemi
Żyć się chce, nawet gdy ludzie,
W dobrych radach niemi
Sami w sobie uwięzieni
Ja dbam o wolność
Czego szukam ?
Krainy gdzie zwalczę ułomność
Bo zatraciłem skromność
A teraz chcę odzyskać
Przyglądam się z bliska
I co widzę ? Zjawiska
Ludzi opartych na zyskach
Liczą na szczęście
Tyrają coraz więcej
A życie na złość cięższe
Gdzie ta miłość ?
O której mówi się tak lekko
Wiadomo się upada
Chce się upaść miękko
Lecz podnieść idzie się nie prędko
Taka reguła
Czy przez to, że wciąż szukam
Odnajdę ten pułap ?
Tu już nie ma odwrotu
Krótka chwila na refleksje
Świat dał mi już lekcje
Z lekcji wnioski zbyt kiepskie
Więc chcę znaleźć swoje miejsce
W świat wyruszam
Za przewinienia skruszam
A czas nerwy wysusza
By znaleźć większa pokusa
Niż w ogóle nie szukać
Świat jest wielki
I na wiele sposobów
Błędy wymusza
Gdzie ta atrakcja ?
Która sprawi satysfakcję
Wysyłam w konferencję
Swój świat jak w delegację


refren x 2
Chciałbym odnaleźć tego świata kres
Bym mógł poczuć czym, tak na prawdę szczęście jest
Chciałbym odnaleźć takie miejsce tu
Gdzie w każdej chwili mógłbym powrócić znów


To co było wczoraj
jutro ponowi znaczenie
Tego co było wczoraj
Jutro przecież nie zmienię
Czy czekać na zbawienie ?
Czy wyjść mu naprzeciw ?
Podążam za przeznaczeniem
Więc wybrałem punkt trzeci
Łódź, Szczecin, Berlin
Paryż, Waszyngton, Moskwa
W każdym mieście
Każdy zwrot, zmienia swoją postać
Ja chcę w Łodzi pozostać
Szukając plusów u siebie
Tu szanse największe
Bo o ulicy nic nie wiem
Jest za wcześnie
By mówić o tym, myśleć o tym
Bo rzecz ta zakręcona
Jak na włosach papiloty
Prosty motyw
Co prostym nie będzie
W praktyce stąd ta zasada
Jak mam czym, to się szczycę
Chcę znaleźć szczęścia matryce
I wciąż szukam, spostrzeżenia dukam
Mój świat, moja szalupa
Przyjaciół grupa
Co za cel, wybrała ten punkt
Odnajduję grunt
Gdzie niezrozumiały mój punkt
Rośnie wartość jak funt
Życia sp okój, w tym myślenia toku
Patrząc, przez pryzmat hip-hopu
Niby prosty nurt, mimo jego wielkości
Liczy się detal, nie hurt
Co życie uprości


refren x2
Chciałbym odnaleźć tego świata kres
Bym mógł poczuć czym, tak na prawdę szczęście jest
Chciałbym odnaleźć takie miejsce tu
Gdzie w każdej chwili mógłbym powrócić znów


(Nie pozostaje nam nic innego
Tylko wyruszyć w daleki świat
Jaki ten świat jest wielki
I że nigdy nie będziemy mogli
Tutaj powrócić...)



* - kawałek ten jest z 2000r. gdy OSTRy był jeszcze w Obozie




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim