Brzmienia Cierpienia Oddział Magiczny
Tekst piosenki
1) Bez Miłości..w szeregach mej osobowości, prawdy o nicości
- mowy o teraźniejszości, problemy i troski z życia te wnioski.
Czy to prawda czy to fałsz ? Dokument nie określony, wciąż niespełniony,
nie okiełznany - jeszcze dobrze nie poznany.. Nie ma życia bez cierpienia,
przychodzą chwile zwątpienia, dziś nie widać już mego cienia...
ref: Brzmienia w sensie mego istnienia, życie - cierpienie, wciaz te same
brzmienie, lęk wysokości niczym życia pościg prowadzący do mej upadłości..
2) Dzień mija, sen przemija, życiowe poglądy - nie moje przesądy, to chwile
mej słabości, nie osobowości - ścisłości, ości z życia bez miłości..
Wciąż myśle o Tobie przewracając się w grobie, nie odnajdując przebudzenia,
żyje bez zwątpienia - szukając przeznaczenia, ścigana schizofremia
nie szuka mego cienia.. Sam znaleźć go nie moge - stąpając z nogi na noge
..o nie znaleźć go nie moge ! Mój mózg ogarnia w trwogę, szukam odpowiedzi
na pytania nieznane, wciąż wnioski przeze mnie szukane - nie odnalezione,
marzenia niespełnione, me serce przerażone żegna się z mikrofonem...
ref: Brzmienia w sensie mego istnienia, życie - cierpienie, wciaz te same
brzmienie, lęk wysokości niczym życia pościg prowadzący do mej upadłości..
3) Szukając siebie - znajduje Ciebie. Gdy jestem w potrzebie, odnajduje
wnet Ciebie.. Znajduje Cię nie tylko w Niebie, także w tym śpiewie..
nie kończy się jak złamana deska.. Przeszłość to nie tylko wspomnienie, to
wciąż te same cienie, my nie odejdziemy w zapomnienie, bo walczymy otwarcie
w terenie, to właśnie nasze brzmienie - wywołuje wysokie ciśnienie i tego
nie zmienię, bo lubie się bujać na antenie...
ref: Brzmienia w sensie mego istnienia, życie - cierpienie, wciaz te same
brzmienie, lęk wysokości niczym życia pościg prowadzący do mej upadłości..
- mowy o teraźniejszości, problemy i troski z życia te wnioski.
Czy to prawda czy to fałsz ? Dokument nie określony, wciąż niespełniony,
nie okiełznany - jeszcze dobrze nie poznany.. Nie ma życia bez cierpienia,
przychodzą chwile zwątpienia, dziś nie widać już mego cienia...
ref: Brzmienia w sensie mego istnienia, życie - cierpienie, wciaz te same
brzmienie, lęk wysokości niczym życia pościg prowadzący do mej upadłości..
2) Dzień mija, sen przemija, życiowe poglądy - nie moje przesądy, to chwile
mej słabości, nie osobowości - ścisłości, ości z życia bez miłości..
Wciąż myśle o Tobie przewracając się w grobie, nie odnajdując przebudzenia,
żyje bez zwątpienia - szukając przeznaczenia, ścigana schizofremia
nie szuka mego cienia.. Sam znaleźć go nie moge - stąpając z nogi na noge
..o nie znaleźć go nie moge ! Mój mózg ogarnia w trwogę, szukam odpowiedzi
na pytania nieznane, wciąż wnioski przeze mnie szukane - nie odnalezione,
marzenia niespełnione, me serce przerażone żegna się z mikrofonem...
ref: Brzmienia w sensie mego istnienia, życie - cierpienie, wciaz te same
brzmienie, lęk wysokości niczym życia pościg prowadzący do mej upadłości..
3) Szukając siebie - znajduje Ciebie. Gdy jestem w potrzebie, odnajduje
wnet Ciebie.. Znajduje Cię nie tylko w Niebie, także w tym śpiewie..
e
A Te Igrek Eska to nie chwila jak pinezka, życie ulotne jak kolejna kreska,nie kończy się jak złamana deska.. Przeszłość to nie tylko wspomnienie, to
wciąż te same cienie, my nie odejdziemy w zapomnienie, bo walczymy otwarcie
w terenie, to właśnie nasze brzmienie - wywołuje wysokie ciśnienie i tego
nie zmienię, bo lubie się bujać na antenie...
ref: Brzmienia w sensie mego istnienia, życie - cierpienie, wciaz te same
brzmienie, lęk wysokości niczym życia pościg prowadzący do mej upadłości..