Kabezecik

Znowu rodzina na bicie pojebana jak Adamsów
Wasze komentarze to Stowarzyszenie Umarłych Wacków
Spooky to jak muzyka wprost z Disneya bajki
Z tą różnicą że każdy protagonista jest już martwy
Kiedy chwytam za długopis wiecie co się dzieje
W wersach głupieje #Lśnienie
Pijemy Level-up'y wielu z was tego nie skuma
To nie zwykła kofeina to raczej sok z żuka
Klipy kiczowate bo kręcone przez Ed Wooda
Jestem zakochany #gnijąca panna młoda
Cukierek albo psików dla Ciebie sprawa prosta
Lubisz suko słodkości? To zrób mi loda
Ludzie będą pytać "weźcie gdzie powstał ten banger?"
Odpowiedź jest banalna, ostatni dom po lewej
Byliśmy głodni, więc scenę znowu zjedliśmy
Bo 2015 należy do Cichociemnych

[Ref.: Kabezecik & Opał]
Pije kicz w puszcze tak żeby przedawkować
Bo przy nas gnije każda panna młoda
To nie czysty horror więc cieszmy się jak Goofy
Nasz rap to Tim Burton w reżyserii Scary Movie
Wy chcecie ukatrupić to tak dla zabawy
Zamiast wiertarki użyj [?]
Make some sick shit suki grozy szukają
That's fuckin' kicz spooky scary skeleton

Opał

Jakie to autentyczne że chcą rozliczyć scene
A ich prawdziwe oblicze Ledwo liczą na siebie
Nie jestem matematykiem ale weź się nie przelicz
Jeśli chodzi o moje działania, to mogę ich zdzielić
Jestem jak Harry Potter bo mój styl to magia
Zawsze gdy dochodzę krzyczę "Avada Kedavra"!
Nasz rap (Hogwart!) twoja dupa (Hermiona!)
Bo rozpina wszystkim zamki na osiedlu #Alohomora
Wora Bura szkieletora to nie rap prawilny
Ale sprawdzam czy poprawnie wiążę liny wokół szyi
Nie mam parcia na szkło, bardziej mam zaparcie
Bo mogę sie zaprzeć że zawsze mam punche
Prosta gra słów, prosta kolejność przypadków
Najpierw wciągam ich dupą, potem mam ich w zadku
Przez zazdrość staję się ich wrogiem więc mogą pierdzielić
Leję na nich tak ciepłym moczem że mnie parzy, penis