Mam na imię Pablo
i mieszkam zawsze obok ciebie
patrzę przez okno z tej drugiej mokrej strony
widzę jak się martwisz i słyszę jak się śmiejesz
nad konturem twojej twarzy szybie rysuję koronę
piję z tobą kawę i jem z tobą kanapki
czytam zza ramienia twoje ważne książki
słucham twoich rozmów, gdy dzwonisz do matki
liczę twoje długi i twoje obowiązki
płaczę razem z tobą nad rozlanym życiem
i piję z tobą życie, nie patrząc na procenty
bywam starym listem w brązowej szufladzie
biorę razem z tobą kurewskie zakręty

ref.
ten co da-je taką rolę mi dał i nie chcę żadnej innej
parę dźwięków i słów, których wysłuchasz ty
wsiądę już nawet w ostateczną windę
ten co...

patrzę jak sprawdzasz czy przyszło to co ma odmienić wszystko
widzę kolory twoich snów, gdy zaśniesz ze słuchawkami
pali się serce, pali się jak małe ognisko
widzę jak długo wzdychasz tuż za zamkniętymi drzwiami
i kiedy nie chcesz wstać
i czujesz jakby się umarło tobie trochę
wysyłam ci durne spojrzenie
chcę cię podnieść zaokiennym wzrokiem

ref.
ten co da-je taką rolę mi dał i nie chcę żadnej innej
parę dźwięków i słów, których wysłuchasz ty
wsiądę już nawet w ostateczną windę
ten co...

moje głodne kawałki są głodne twoich myśli
moje głodne numery śpiewają raz, dwa, trzy
chcą twoich emocji i niech ci się ziści
a jak się nie ziści niech chociaż ci się śni