Dla Ciebie Patryk Hamerski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Patryk Hamerski
    1 ulubiony
1. Życie to ciągła bólu droga, jakby Boga mroczny cień,
chce podążać drogą serca, gdzieś zgubiłem sensu rdzeń.
W twych ramionach ukojenie (tak), zerwij nienawiści cierń (aha),
bądź miłością w każdej chwili, za me serce przyjmij mnie.
Chciałbym, dać Tobie wszystko, by zaszyć Twego serca pustki,
chciałbym, kochać Cię co dzień mocniej, by nigdy nie porzucić.
Zawsze mówić kocham, dać moc, by zanikły smutki,
wynagrodzić życia bólu chwile, by dostąpić ulgi.
Krzyk Twojego serca biorę - jestem Twoim mikrofonem,
czuję Ciebie całym sobą, nigdy nie zapomnę.
Pragnę Ciebie bardziej, zacznę z światem wojnę,
schowam Cię na sercu dnie i rozproszę myśli niespokojne.
Sami możemy wszystko, razem możemy więcej,
jedna mapa na nas dwoje, chwyćmy razem nasze ręce.
Czas ucieka szybko ale z Tobą będę tu najprędzej,
jestem więcej niż pewien, odnalazłem wspólny Eden.

2. Miłość jest tu ! W końcu ją znalazłem,
kilka ładnych lat błądziłem niczym błazen.
Emocje brały górę i stłumiły się we mnie,
nie wiedziałem jak kochać - serce oplatane cierniem.
Teraz jesteś tu i ważne jest to dla mnie,
że demony tego świata przychodzą tu na marne.
Dajesz tą miłością siłę, którą ja ich niszczę,
jesteś mocą życia dzięki której właśnie żyje!
Ty dajesz szczęścia czar, całą swą osobą,
dobrze wiem, że przy Tobie będę tylko sobą.
Dam Ci miłość dam, jaką Amor włada,
będę Cię kochać aż do końca tego świata.
Mówię Tobie szczerze, to nie żadne brednie,
będę zawsze z Tobą, szczególnie gdy w potrzebie.
Daje uczuć serce, którego jesteś sednem,
zapamiętaj na zawsze, Ty jesteś moim niebem!

3. Chce być z Tobą tu na zawsze powiem jeszcze po raz setny,
teraz tylko my, wszystko inne dziś przybiera temat przeszły.
Dam Ci skarby świata i miłości gesty,
sprawię, że pokochasz życie i nie będzie już ran ciętych.
Obronię Ciebie przed tym, co od dziecka znam na pamięć,
choć blizny wczorajszego dnia zostaną mi na stałe.
Będę Twoim wojownikiem, który walczy ramię w ramię,
by demony przeszłości rozproszyć w jasną barwę.
Będę żywą tarczą broniąc Cię na frontu linii,
gotów na ostatnie starcie, Ty nie martw się o wynik.
Choć kibice złego losu będą brawo bili,
będę walczyć o tą miłość do ostatniej chwili.
Wciąż, serca kompas wskazuje Twój kierunek,
obieram jego drogę, żyć z Tobą tylko umiem.
Twej miłości nie zgubie, dajesz szczęścia i czułości strumień,
jeśli niebo mnie weźmie będę czekać po stronie drugiej.


Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim