Pytasz mnie wciąz,czy to jest miłosc
czy tylko zwykły blef
Wszystko co w nas najlepsze było
skresliłaś w jeden dzien

Pytasz mnie dzis czy Ci wybacze
zbłądziłas-bywa tak
niewinny flirt,bez większych znaczen
lecz dla mnie to był znak
-jak zaufac Twoim słowom,gdy wokół tyle kłamstw

REF
Siedem nocy i siedem dni
i jedno wielkie kłamstwo w Twoich dłoniach
zaklinam świat ukrywając łzy
czy odnajde sie w nim od nowa
Siedem nocy i siedem dni
i jedno wielkie kłamstwo w Twoich dłoniach
znów bedzie dobrze powtarzasz mi
lecz ja wątpie dzis w Twoje słowa


Poprowadz mnie,bądz drogowskazem
tam gdzie juz nie ma kłamstw
gdzie stanął czas dla naszych marzen
na horyzoncie dnia
Pozwól mi znów uwierzyc w siebie
uwierzyc w prawdy smak
czy to jest blef -doprawdy nie wiem
dziś czuje tylko żal
-jak zaufac Twoim słowom,gdy wokół tyle kłamstw

REF

Siedem nocy i siedem dni
i jedno wielkie kłamstwo w Twoich dłoniach
zaklinam świat ukrywając łzy
czy odnajde sie w nim od nowa
Siedem nocy i siedem dni
i jedno wielkie kłamstwo w Twoich dłoniach
znów bedzie dobrze powtarzasz mi
lecz ja wątpie dzis w Twoje słowa