0
0

Za górami, za lasami Piosenki biesiadne

ZaD górami, za elasami, za dAolinami,  D 
Żyhli sobie trzeje krasnale, nie gAórale.  D 
Trzfisech ich było, Gtrzech zA7 fasonem,   D 
Dwhóch wesołych, jedeen smutny, bo mAiał żonę. D 

A ta żona była jędza, no i basta,
Miała wałek taki wielki, jak do ciasta,
I tym wałkiem, kiedy chciała,
Swego męża, krasnoludka wałkowała.

Już krasnoludek taki cienki, jak niteczka
Taki mały, taki chudy, jak kropeczka
Ale żona uważała, że jest gruby,
Więc go jeszcze wałkowała.

Już krasnoludek zwałkowany w trumnie leży,
Że od wałka żony zginął, nikt nie wierzy.
Gdy rodzinka w głos płakała,
Żona - jędza jeszcze trumnę wałkowała.


(na góralsko nuta):


Za górami, za lasami, za dolinami,
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijta się!
Ma góralka dwa warkocze, podzielita się.

Za górami, za lasami, za dolinami,
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijta się!
Ma góralka dwoje oczu, podzielita się.

Za górami, za lasami, za dolinami,
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijta się!
Ma góralka wielkie serce, podzielita się.

Pobili się dwaj górale, a trzeci się śmiał.
Podsunął się do dziewczyny i jużci ją miał.
Hej górale, nie bijta się!
Mata na łbach tęge guzy, ja dziewczynę mam.



Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim