Trudność: Początkujący
aNad starym Czamkiem Gwieczór zaapada
aW ciemnościach Ctańczą Gtłuste nietoaperze
aNa ludzi Cwokół Gdzika trwoga aspada
aA mnie to nCic, a Gnic nie abierze
aBowiem w tym Czamku Gprzy świetle księażyca
aDziwne przyCpadki Gkażdy z was aspostrzeże
aCzasem tam Cpłacze Gzhańbiona adziewica
aA mnie to nCic, a Gnic nie abierze
aPijany Cupiór Gz brodawką na austach
aRozrywa Cna strzępy Gswe ofiary aświeże
aKrew wiedźmom Cspływa Gpo obfitych abiustach
aA mnie o nCic, a Gnic nie abierze
aZ ciał już Cnadgnitych Gwyrastają akwiaty
aKorowód Cduchów Gwspina się na awieże
aZ wiedźmami Ctańczy wGilkołak agarbaty
aA mnie to Cnic, aG nic niea bierze
aZ trumny wycChodzi jGakaś ciemna apostać
aI wielkie Częby wGbija w swoje ależe
aNikt tu już Cdłużej Gnie mógł apozostać
aA mnie to Cnic, aG nic niea bierze
aLecz czasem Cmyślę tGak od niechacenia
aGdy sam wśród Cczaszek Gi piszczeli ależę
aŻe od mej Cśmierci Gnic się tu nie azmienia
aA MNIE TO CNIC A GNIC NIE aBIERZE!
