C PowiałoFadd9 wiatrem od ŁCysicy,   Fadd9     
C Polało Fadd9deszczem z druCgiej stC7rony
F I chociażFis0 tak ponuro Cna uA7licy,
D7 Nie powiesz chyba, żeś Gzmęczony?

(gramy takie same akordy)

Na górskich szlakach bez kompasu,
Gdzie nogi same mnie poniosą,
Znów się spotykamy i wystarczy czasu
Na pogaduszki późną nocą.
 FPrzy ognisku dG7ługo bCaj, baj, baj a 
 Jed szcze do półnG7ocy mamy Csporo cC7zasu.
 FPrzy ognisku pFis0rzecież Cnaj, E7naj, na aj
 d NajcudownG7iej bije serce lCasu.

Nie warto kilometrów liczyć,
Bo czasem można iść na skróty,
A gdy potrzeba, to ci ktoś pożyczy
Od twoich mniej dziurawe buty.
Na górskich szlakach bez kompasu,
Gdzie nogi same cię poniosą,
Znów się spotkamy i wystarczy czasu
Na pogaduszki późną nocą.

Przy ognisku...