Nasze sprawy Piotr Polk

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
Blasku nie ma w tym
Nie o nas w mieście szum
Wulkany plotek śpią
I nic
My to siwy dym
Pięć osób dla nas tłum
Codzienność mamy mdłą
Lecz da się żyć

W rytmie bliźniaczych tygodni
Snuje się nam i miłość i byt
My w tym koszmarnie niemodni
Że czasem wstyd
Zwyczajnie wstyd

Ty się śmiej i pusz jak paw
Lecz łapy precz od naszych spraw

Ani nam przyjdzie do głowy
By wdrapać się na górę ze szkła
Rzucić nasz ciepły płaskowyż
Gdzie tylko my – ona i ja

Ty się śmiej i pusz jak paw
Lecz łapy precz od naszych spraw

Gdy się spełnią dni to przecież zwykła rzecz
My na niebieską perć na raz
Proszę wybacz mi tę szarość życia
Lecz najmniejszych wahań serc nie było w nas

W rytmie bliźniaczych tygodni…

Ty się śmiej i pusz jak paw
Lecz łapy precz od naszych spraw

Ani nam przyjdzie do głowy
By wdrapać się na górę ze szkła
Rzucić nasz ciepły płaskowyż
Gdzie tylko my – ona i ja

Ty się śmiej i pusz jak paw
Lecz łapy precz od naszych spraw




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
anonim