Niepokojąca bladość Piotr Woźniak

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
[PW:]
Niepokojąca bladość zamgliła twoje lica
Krwią nagłą zapłonęła twa wąska tajemnica

Drżą palce w zapleceniu, kochają się i pieszczą
Słowa jak papier palony wiją się i szeleszczą

[JK:]
Drżą palce w zapleceniu, kochają się i pieszczą
Słowa jak papier palony wiją się i szeleszczą




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim