Słowa Prawdy Proste Słowa,Myszaty, TPS ZDR, Pewna Pozycja, Radar, Szymon TUR
Tekst piosenki
-
1 ocena
[Myszaty]
Proste słowa pewnej wypowiedzi bracie,
ja to chce a wy macie,
życie pokazuje z czasem jaki kto ma kolor,
mimo wszystko każdy walczy o honor.
Proste słowa, jedne taki sztywny że pękają majty,
i uważa że ten słabszy jest huja warty,
wszystko koło hasju się ziomeczku toczy,
prawda tak ostra że strzypie w oczy.
Niec mnie nie zaskoczy nie i nie warto,
oznaczać się symboliką karną,
mówię luszie podnoszenie za monety,
mówią ludzie że zasady były kiedyś,
jedni chcę nawijać uczyć jak mam żyć,
a samodzielnie nie potrafią jeszcze być.
[TPS ZDR]
To kwestia wychowania jak spostrzegam pare rzeczy,
nie jest dla mnie dziwne że dla hajsu czlowiek grzeszy,
ze przyszlosc jest w dzieciakach nie szkodź a pomagaj,
każdy bład czegos uczy ważna garda jak i atak.
Znam uroki tego świata, wady sam mam ich trochę,
wielu myśli że są lepsi, zmieszani będą z błotem,
zacznij myśleć co potem u boku bliskich doceń,
straconych wiele szans, co dzień szukam, czasem błądzę.
Multum krzywych spojrzeń, zbędnych komentarzy,
nie patrz się na innych, rób co kochasz warto marzyć,
kiedyś się to spełni jak będziesz w tym wytrwały,
trening kluczem do sukcesu, wiara w siebie kruszy skały.
Przekonaniom bądź oddany, spokój dają cztery ściany,
jak w kogoś mocno wierzysz życzę aby cię nie zdradził,
trawą palę stresy, radomski unikat,
zaufaj dobrym radą to nas chce ulica.
[Kowal PP]
Kilka słów prawdy niech odcisną w mózgu pieczęć,
temu co lojalny pomocy i prawdy nie szcześć,
nie poznaje ze zdjęć żadnych znanych twarzy,
w zeznaniach że nic nie wiem o prawdzie możesz pomarzyć.
Co dzień waży się szala głownie na nie korzyść,
ale w prawdzie mam w zamyśle ostatnich dni dożyć,
nie można się płoszyć farmazonem kłamców,
czemu tak wkurwiają duszę, chcecie nas jako powstańców.
Głos kamiennych szańców, przyjrzyj im się z bliska,
prawdziwa historia miasta piętno to dziś tu odciska,
nasze blokowiska a kłamliwych świń pałacę,
ale prawada morze zabić, Kowal pp prawdą płacę.
[Jacol PP]
Powiem ci bracie, szanuj życie swoję,
tak łatwo zaprzepaścić gdy zbyt często postoję,
wciąż władzy rozwoje na zwykłych śmiertelniku,
ludzie nie patrzą na serce lecz kto ile ma kwitu.
Po trupach do szczytu idzie większość a nie garstka,
dla mnie reprezentuję synonim słowa farsa,
z przeciw postawa dziarska na fałszywy czyn,
prostym szczerym rymem rozkręcam ten młyn.
Za bratę idę w dym bo wiem kto stoi za mną,
przekonasz się o tym po ciężkich lotach z panną,
sprawą nietykalną zawsze ognisko domowe,
gdzie rodzinna więż Jacol środ południowe.
[Radar]
Kto sieję wiatr ten burzę będzie zbierał,
spójrz wkoło brat co dzieje się teraz,
nie żal mi frajera co zaufał skurwysyną,
jak nie żalił dasza co zakończył życe miną.
Oni przeminą, pozostanie prawda,
jak diament twarda, masz tu słowa barda,
śródmiejska banda harda i zuchwała,
podziemny styl, kilka słów od Radara.
[Szymon TUR]
Wiesz o czym mówią słowa proste,
idę z bogiem z doświadczenia to wyniosłem,
mam wielką pasję słowa ubierać w prawdę i gardzić chamstwem.
dawno odgadłem jak jest to ważne.
Niszczyć w zarodku wszystko co związane z kłamstwem to przecież jasne,
prędko nie zgasnę w swych przekonaniach,
tak wychowany, kolejne karty tu odsłaniam,
ten tekst to zamach na kłamstwo w słowie,
nawijał Szymon T.U.R z krwi i kości człowiek.
Proste słowa pewnej wypowiedzi bracie,
ja to chce a wy macie,
życie pokazuje z czasem jaki kto ma kolor,
mimo wszystko każdy walczy o honor.
Proste słowa, jedne taki sztywny że pękają majty,
i uważa że ten słabszy jest huja warty,
wszystko koło hasju się ziomeczku toczy,
prawda tak ostra że strzypie w oczy.
Niec mnie nie zaskoczy nie i nie warto,
oznaczać się symboliką karną,
mówię luszie podnoszenie za monety,
mówią ludzie że zasady były kiedyś,
jedni chcę nawijać uczyć jak mam żyć,
a samodzielnie nie potrafią jeszcze być.
[TPS ZDR]
To kwestia wychowania jak spostrzegam pare rzeczy,
nie jest dla mnie dziwne że dla hajsu czlowiek grzeszy,
ze przyszlosc jest w dzieciakach nie szkodź a pomagaj,
każdy bład czegos uczy ważna garda jak i atak.
Znam uroki tego świata, wady sam mam ich trochę,
wielu myśli że są lepsi, zmieszani będą z błotem,
zacznij myśleć co potem u boku bliskich doceń,
straconych wiele szans, co dzień szukam, czasem błądzę.
Multum krzywych spojrzeń, zbędnych komentarzy,
nie patrz się na innych, rób co kochasz warto marzyć,
kiedyś się to spełni jak będziesz w tym wytrwały,
trening kluczem do sukcesu, wiara w siebie kruszy skały.
Przekonaniom bądź oddany, spokój dają cztery ściany,
jak w kogoś mocno wierzysz życzę aby cię nie zdradził,
trawą palę stresy, radomski unikat,
zaufaj dobrym radą to nas chce ulica.
[Kowal PP]
Kilka słów prawdy niech odcisną w mózgu pieczęć,
temu co lojalny pomocy i prawdy nie szcześć,
nie poznaje ze zdjęć żadnych znanych twarzy,
w zeznaniach że nic nie wiem o prawdzie możesz pomarzyć.
Co dzień waży się szala głownie na nie korzyść,
ale w prawdzie mam w zamyśle ostatnich dni dożyć,
nie można się płoszyć farmazonem kłamców,
czemu tak wkurwiają duszę, chcecie nas jako powstańców.
Głos kamiennych szańców, przyjrzyj im się z bliska,
prawdziwa historia miasta piętno to dziś tu odciska,
nasze blokowiska a kłamliwych świń pałacę,
ale prawada morze zabić, Kowal pp prawdą płacę.
[Jacol PP]
Powiem ci bracie, szanuj życie swoję,
tak łatwo zaprzepaścić gdy zbyt często postoję,
wciąż władzy rozwoje na zwykłych śmiertelniku,
ludzie nie patrzą na serce lecz kto ile ma kwitu.
Po trupach do szczytu idzie większość a nie garstka,
dla mnie reprezentuję synonim słowa farsa,
z przeciw postawa dziarska na fałszywy czyn,
prostym szczerym rymem rozkręcam ten młyn.
Za bratę idę w dym bo wiem kto stoi za mną,
przekonasz się o tym po ciężkich lotach z panną,
sprawą nietykalną zawsze ognisko domowe,
gdzie rodzinna więż Jacol środ południowe.
[Radar]
Kto sieję wiatr ten burzę będzie zbierał,
spójrz wkoło brat co dzieje się teraz,
nie żal mi frajera co zaufał skurwysyną,
jak nie żalił dasza co zakończył życe miną.
Oni przeminą, pozostanie prawda,
jak diament twarda, masz tu słowa barda,
śródmiejska banda harda i zuchwała,
podziemny styl, kilka słów od Radara.
[Szymon TUR]
Wiesz o czym mówią słowa proste,
idę z bogiem z doświadczenia to wyniosłem,
mam wielką pasję słowa ubierać w prawdę i gardzić chamstwem.
dawno odgadłem jak jest to ważne.
Niszczyć w zarodku wszystko co związane z kłamstwem to przecież jasne,
prędko nie zgasnę w swych przekonaniach,
tak wychowany, kolejne karty tu odsłaniam,
ten tekst to zamach na kłamstwo w słowie,
nawijał Szymon T.U.R z krwi i kości człowiek.