Hmmm...
Hmmm...

Hmmm...
Hmmm...

Lubię kiedy na mnie patrzysz tak, delikatnie i zalotnie trochę,
Lubię kiedy wieje mocny wiatr, i rozwiewa Twoje długie włosy,
Lubię kolor Twojej twarzy gdy, zalewany jest rumieńcem złości,
Lubię Ciebie zawsze wtedy gdy, jestem świadkiem Twej radości.


Aaaa...
Aaaa...

Aaaa...
Aaaa...

Lubię patrzeć jak uśmiechasz się, poruszając przy tym cala ziemie,
Lubię kiedy nawet płaczesz bo, pokazujesz wtedy resztki siebie,
Lubię zapach wszystkich Twoich słów, wiec ja słucham a Ty do mnie mów,
Będę patrzył na Twe usta tak, jakbym widział je ostatni raz.

Aaaa...
Aaaa...

Aaaa...
Aaaa...

Wyobrażam sobie,
Że to kiedyś stanie się,
Jeśli jesteś tylko snem,
Nie istniejesz wcale,
To ja nie chce zbudzić się,

Nie bez Ciebie

Żyć