Sługa (Z polskiej ziemi wzrastałeś ku Panu) Rewelersi
Tekst piosenki
-
1 ocena
Z polskiej ziemi wzrastałeś ku Panu,
Ziemi łez, morza cierpień i krzyży
Mając w sercu Królową Marię, Matkę kochaną
I z przedpiekla do Nieba jest bliżej.
Zło dobrem, choć wszędy zwątpienia,
To jest nasza lekcja zadana.
Pamiętać, że Jezus kotwicą zbawienia,
Nie poddać się woli szatana.
ref.
Kiedy w oczach płonących nadzieją
Błysnął promyk - to Polska się zmienia.
Serca rosną, duch wzlata, wichry wolności wieją
I budzą się ludzkie sumienia.
Ty - miłość, prawda i pokój,
Solidarność, pokuta, nie wina.
Bóg-Honor-Ojczyzna, a z mroku
Dosięga cię ręka Kaina.
Z łask Krzyża budzą się grzesznicy,
Bóg męczeństwa nie śle byle komu,
Z Janem Pawłem śród świętych, po Jego prawicy,
Błogosławcie nam w drodze do Domu.
ref.
A ja sługa niezdatny nikomu,
Nie wiem nawet, co jutro mnie czeka.
Pozwól Panie spocząć na progu Twego domu
I pokłonić się choćby z daleka.
ref.
Ziemi łez, morza cierpień i krzyży
Mając w sercu Królową Marię, Matkę kochaną
I z przedpiekla do Nieba jest bliżej.
Zło dobrem, choć wszędy zwątpienia,
To jest nasza lekcja zadana.
Pamiętać, że Jezus kotwicą zbawienia,
Nie poddać się woli szatana.
ref.
Kiedy w oczach płonących nadzieją
Błysnął promyk - to Polska się zmienia.
Serca rosną, duch wzlata, wichry wolności wieją
I budzą się ludzkie sumienia.
Ty - miłość, prawda i pokój,
Solidarność, pokuta, nie wina.
Bóg-Honor-Ojczyzna, a z mroku
Dosięga cię ręka Kaina.
Z łask Krzyża budzą się grzesznicy,
Bóg męczeństwa nie śle byle komu,
Z Janem Pawłem śród świętych, po Jego prawicy,
Błogosławcie nam w drodze do Domu.
ref.
A ja sługa niezdatny nikomu,
Nie wiem nawet, co jutro mnie czeka.
Pozwól Panie spocząć na progu Twego domu
I pokłonić się choćby z daleka.
ref.