Anioły nocnych burz Roman Kostrzewski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    2 oceny
Nad murami zmierzch
Za chmurami błysk
Za spojrzeniem flesz
Za kroplą, kropla - deszcz.
Za węglarzem wóz
Z końskich kopyt plusk
I nagle mała dłoń, po prośbie błyszczy krwią
Aniołów nocnych burz.

To dziewczyna stąd
Ojciec kila - błąd
Matkę tulił szef
Nagle przestał - pech.
I tak ją mierzył los przy bokserze w nos
Z lunatykiem sen
Za świętoszkiem cień
Wyrzucił ją na bruk.

Otworzyła dłoń
W zimnym oku skłon
Ile można chcieć?
Ile trzeba dać?
Woda z nieba, niebo w szkle.
Kremówki?
Ja dla takich dam
Ciepłe łóżko mam
Aniele nocnych burz.

Przygasły światła lamp
" Uzdrowiska " Bytom...




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Fatalny 2 głosy
anonim