Film mojego snu Stare Dobre Małżeństwo
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
-
12 ulubionych
Pojawiłaś się, by ukraść moje serce.
Pojawiłaś się na zgubę mojej duszy.
Pojawiłaś się kusząca młodym jędrnym ciałem.
Pojawiłaś się, by zająć każdą wolną myśl.
Jestem w drodze, ciągle w drodze.
Nie przyspawasz mnie do żadnej z małych ojczyzn.
Jestem w drodze, ciągle w drodze.
Twardy jak marznąca ziemia
jestem w drodze śniąc o tobie,
w autobusie linii 82!
Pojawiłaś się, by zagrzać swoje dłonie.
Wypełniłaś sobą pustkę moich oczu.
Ożywiłaś głośnym śmiechem martwe echo ścian.
Obsadziłaś główną rolę w filmie mego snu.
Jestem w biegu, w ciągłym biegu.
Pozyskałaś mnie dla swoich niecnych planów.
Żyję w trwodze, w ciągłej trwodze.
W blasku dnia, w ciemnościach nocy
trwam przy tobie śniąc o drodze,
w autobusie linii 82!
Pojawiłaś się, by skrócić wieczną podróż.
Pozwoliłaś wyhamować mym marzeniom.
Wykreślając przeszłość nocy świtem wspólnych chwil,
poskromiłaś najdrobniejszy głupi żart i flirt.
Idę drogą, jasną drogą.
Przywiązałaś mnie do swojej ojcowizny.
Składam wiersze w życia prozie.
Przeglądając film pamięci
szukam ciebie chcąc być sobą,
w autobusie linii 82!
C
F
C
Pojawiłaś się na zgubę mojej duszy.
G
a
F
Pojawiłaś się kusząca młodym jędrnym ciałem.
G
a
Pojawiłaś się, by zająć każdą wolną myśl.
F
G
C
Jestem w drodze, ciągle w drodze.
C
F
C
Nie przyspawasz mnie do żadnej z małych ojczyzn.
G
a
Jestem w drodze, ciągle w drodze.
F
C
a
Twardy jak marznąca ziemia
G
jestem w drodze śniąc o tobie,
a
w autobusie linii 82!
F
G
C
Pojawiłaś się, by zagrzać swoje dłonie.
Wypełniłaś sobą pustkę moich oczu.
Ożywiłaś głośnym śmiechem martwe echo ścian.
Obsadziłaś główną rolę w filmie mego snu.
Jestem w biegu, w ciągłym biegu.
Pozyskałaś mnie dla swoich niecnych planów.
Żyję w trwodze, w ciągłej trwodze.
W blasku dnia, w ciemnościach nocy
trwam przy tobie śniąc o drodze,
w autobusie linii 82!
Pojawiłaś się, by skrócić wieczną podróż.
Pozwoliłaś wyhamować mym marzeniom.
Wykreślając przeszłość nocy świtem wspólnych chwil,
poskromiłaś najdrobniejszy głupi żart i flirt.
Idę drogą, jasną drogą.
Przywiązałaś mnie do swojej ojcowizny.
Składam wiersze w życia prozie.
Przeglądając film pamięci
szukam ciebie chcąc być sobą,
w autobusie linii 82!