Wieczny dzieciak S.T.O.K
Tekst piosenki
1. Wieczny jak dzieciak, z rozumem dzieciaka tylko bym sie ubakał na trzepaku stał chachał,nieznajome laski zatrzepiał krzyczał do nich, w dupe klepał,w głowie różne pomysły jakbym 10 lat miał, dwie dychy na karku rozum jakby ten sam,maniane odpier***** by nie nudzić sie cos zbroić, pare złotych podpier*****, z kolesiami napier***** to dzieciaki z tych okolic, jak masz chęć to ich policz wiesz chcesz? Ostra jazda wiesz to dzieciaki z dawien dawna.
Ref: Tam gdzie diabęł mowi"witaj" a kur** "Dobranoc" wieczne dizeciaki trawaja jak czas by miał stanąć, wiekszość z was bierze ten fakt za czysty paradoks,wczoraj byłem dzieciakiem jutro bede nim tak samo.
2x
2. Według mnie nie istnieje bardziej odpowiednia nazwa,przybieram postać nadwornego błazna zadziwiam? nie myśl że mowią o sobie super latywa,starzy krzyczą-zostaw teksty do lekcji się bierz! Lecz centrlanie mam gdzieś tego typu wersy wiesz, dreszczyk emocji - towarzysz codzienności. Zanurzam sie w głebi atramentowych ciemności. Te wszystkie dni czerpie radości z tych chwil. Rzucając sie w wir zabaw i uciech zycia, zostaje na tych falach tak jutro jak i dzisiaj. Zawsze moje losy nie potocża sie inaczej, choć nie jestem małolatem to chce być dzieicakiem.Dalej smole jak smog,dalej jestem Stok,wsiakam w mrok coraz bardziej, zapadam sie pod ziemie. Wnikliwymi ludźmi gardze bo prywatność cenie. Nie podosze na siłe prestiży w niczyich oczach, ale płuca pracują na najwyższych obrotach, jak jarać to na maxa wiem co to ostra jazda. Nie uważam sie za Masta inna mi przyświeca gwiazda puki co rym-bit to ratunkowa tratwa.
Ref: Tam gdzie diabęł mowi"witaj" a kur** "Dobranoc" wieczne dizeciaki trawaja jak czas by miał stanąć, wiekszość z was bierze ten fakt za czysty paradoks,wczoraj byłem dzieciakiem jutro bede nim tak samo. 2x
Ref: Tam gdzie diabęł mowi"witaj" a kur** "Dobranoc" wieczne dizeciaki trawaja jak czas by miał stanąć, wiekszość z was bierze ten fakt za czysty paradoks,wczoraj byłem dzieciakiem jutro bede nim tak samo.
2x
2. Według mnie nie istnieje bardziej odpowiednia nazwa,przybieram postać nadwornego błazna zadziwiam? nie myśl że mowią o sobie super latywa,starzy krzyczą-zostaw teksty do lekcji się bierz! Lecz centrlanie mam gdzieś tego typu wersy wiesz, dreszczyk emocji - towarzysz codzienności. Zanurzam sie w głebi atramentowych ciemności. Te wszystkie dni czerpie radości z tych chwil. Rzucając sie w wir zabaw i uciech zycia, zostaje na tych falach tak jutro jak i dzisiaj. Zawsze moje losy nie potocża sie inaczej, choć nie jestem małolatem to chce być dzieicakiem.Dalej smole jak smog,dalej jestem Stok,wsiakam w mrok coraz bardziej, zapadam sie pod ziemie. Wnikliwymi ludźmi gardze bo prywatność cenie. Nie podosze na siłe prestiży w niczyich oczach, ale płuca pracują na najwyższych obrotach, jak jarać to na maxa wiem co to ostra jazda. Nie uważam sie za Masta inna mi przyświeca gwiazda puki co rym-bit to ratunkowa tratwa.
Ref: Tam gdzie diabęł mowi"witaj" a kur** "Dobranoc" wieczne dizeciaki trawaja jak czas by miał stanąć, wiekszość z was bierze ten fakt za czysty paradoks,wczoraj byłem dzieciakiem jutro bede nim tak samo. 2x