Wspomnienia Suchy chleb dla konia

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Marta
Wolność myśli i zapach jej słów
Zaskakujący dotyk nierealnych ust
Nie prawdopodobnie brzmiące słowa
I bolesny upadek na betonową rzeczywistość
Ciągle nie rozumiem jaki to wszystko miało sens
Dlaczego ręka samego Boga rozdrapała wspomnienia

Zagubieni w myślach, tysiące pytań w głowach
Nad butelką rozmowy i podawania sobie dłoni
Kolejny raz sam
Znów utracona nadzieja
Wybacz Boże, coś we mnie pęka
Ciągle nie rozumiem dlaczego stało się tak
Dlaczego znowu został mi tylko bukiet słów
Rzucony u progu moich drzwi
Ciągle nie rozumiem jaki to wszystko miało sens
Dlaczego ciągłym oczekiwaniem kradłaś mi dni

Utracone zaufanie, kolejna dobra lekcja
Dziecinne myśli i słowa
W liczeniu szukam tego jedynego przepraszam
I tyle wątpliwości
I ciągle uciec pragnę stąd
Niekończące oczekiwanie
Aż w końcu otworzy drzwi, aż w końcu wróci
Ciągle nie rozumiem jaki to wszystko miało sens
Dlaczego ciągle muszę powracać tam
Ciągle nie rozumiem po co były te wszystkie dni
Dlaczego Bóg nie może inaczej nauczyć nas żyć...


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
Marta
Marta
anonim