Modlitwa poranna Sylwek Szweda
Tekst piosenki i chwyty na gitarę
C
C9
F7+
a7d7 C
Obudzić się najwyższy już czas,
Do pra
C
wdy pełC9
nej podszytyF7+
ch łat,a7
d7
C
Obu
B
dzić się po teorG7
ii snach.C
[(] C
C9
F7+
a7
d7
C
[)] Obu
C
dzić siC9
ę wcześnF7+
ie nada7
ranemd7
, C
Do te
C
j porzuconC9
ej i jakbyF7+
niechca7
ianejd7
, C
Obu
B
dzić się na bezdrożG7
ach…Zoba
a
czyć idąch
ych do pracyC
ludzih
,Choć dz
a7
ień się dla h
nich jeszcC
ze nie obudziłh
,W stło
a
czonych autobush
ach, gdzie brak C
wolnego powietrzh
a,Du
C
ch zaraz z ranh
a wywietD
rzał. [(] C
C9
F7+
a7
d7
C
[)] Zobaczyć dzieci co trochę niezdarnie
Dźwigają na plecach całe wiedzy kopalnie
Nabite do strzału bez wolnego powietrza,
Ich duch zaraz z rana wywietrzał.
Zobaczyć jak noc wypłukała człowieka,
Pijaka co nie miał już dokąd uciekać
I został samotny bez wolnego powietrza,
Jego duch zaraz z rana wywietrzał.
Zobaczyć tych ludzi co podnieśli się z trudem
I chcą teraz szybko nadrobić lata chude,
Zamknięci w biurach bez wolnego powietrza,
Ich duch zaraz z rana wywietrzał.
Zobaczyć dziecko narodzone przed świtem,
Jak gwiazdę nadziei w życia lustrze odbite.
Spójrz ile wokół wolnego powietrza…
Duch jak ten wiatr przeleciał.
Obudzić się najwyższy już czas,
Do prawdy pełnej podszytych łat,
Obudzić się po teorii snach.
Obudzić się wcześnie nad ranem,
Do tej porzuconej i jakby niechcianej,
Obudzić się na bezdrożach
Miłości…
Amen.