Dom zamieszkały Tadeusz Woźniak, Jolanta Majchrzak

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
[JM/TW:]
I w tej znaglonej, słodkiej bezpotrzebie
Dom się nachwiewa wirem krwi pijany, pijany

[TW:]
Wiesz, miła moja, że dom mój odwieczny
Był mi obroną i czymś jeszcze więcej
Był jak schron w burzy, dobry i bezpieczny
Dom nieświadomy, niemal niemowlęcy

[JM:]
Nie ma już miejsca na nic, prócz na ciebie
Pełni się przestrzeń, rozwiewają ściany
I w tej znaglonej, słodkiej bezpotrzebie
Dom się nachwiewa wirem krwi pijany, pijany

[TW:]
I oto weszłaś z miłości darem
Jak z maków skwarnych płomiennym naręczem
Zadrżał dom, zakołatał sercem starym
I po sufitach porozwieszał tęcze

[JM/TW:]
Nie ma już miejsca na nic, prócz na ciebie
Pełni się przestrzeń rozwiewają ściany
I w tej znaglonej, słodkiej bezpotrzebie
Dom się nachwiewa wirem krwi pijany, pijany

Nie ma już miejsca na nic, prócz na ciebie
Pełni się przestrzeń rozwiewają ściany
I w tej znaglonej, słodkiej bezpotrzebie
Dom się nachwiewa wirem krwi pijany, pijany

Nie ma już miejsca na nic, prócz na ciebie




Zaloguj się aby zobaczyć całe opracowanie

Zaloguj się
Oceń to opracowanie
anonim