0
0

smak i zapach pomarańczy Tadeusz Woźniak

KFto to pędzi Ctak przez miasto,
KBomu w tych ulicach Fciasno?
BFiegnę, gryząc Cpomarańcze,
ZBiemia pod nogamiF tańczy.
BBiegnę, gryząc Fpomarańcze,
ZBiemia pod nogami Ctańczy.


FŁa na naj, ła na najC, ła na naF naj,
BŁa na naj, ła na najC, ła na nFa naj.
BŁa na naj, ła na najC, ła na na Fnaj.


Naokoło kipi życie
I ja mam się znakomicie.
Wszyscy niosą oczy jasne,
Trotuary wprost za ciasne .


Przejmująco pachną lipy,
Rośnie mi po cichu broda.
Wieczór aż od dziewcząt kipi,
Może czeka mnie przygoda.


Lubię, kiedy jest sobota,
Gdy po wszystkich już kłopotach.
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,
Lubię zapach pomarańczy.


Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim