Trip Bolęcina Tim Bolęcina
Tekst piosenki
Bolęcinaaa łoułooo-o nananananana nanaaa
Wychodzę ze swojej klatki, patrzą na mnie małolatki
Mam na stopach czarne klapki, a na majtkach deko babki
Będę miał tu jeszcze mąkę, jak rozdupce swą skarbonkę
A na razie chuj w kieszeni, konik wije się i pieni
Ref. Dupy, lufy, hajsów pliki, dopalacze, narkotyki
W te wakacje znowu jadę all inclusive do Haiti 3x
Na wakacje do Haiti jadę kurwa Intercity
Cały pociąg przepocony, a mój nosek ubrudzony
Mam na pepsi, jakieś żarło; przyszły rybki, będzie tarło
Ale jebie tu filetem; idzie kanar, chuj z biletem
Ref.
Plaża, dupy opalone, dziś przebiję jakąś błonę
Chciałem zrobić hajtankę, a spotkałem swoją fankę
Polskie dupy też się kręcą, coś zaliczę, Mc Zjebson
Jestem tu jak Cannavaro, zawsze trafiam, Mc Aro
Jak to się kurwa ścina
Znowu wjeżdża Bolęcinaaaa
Wbijam na plażę, ściółka i szukam i gdzieś w tle leci Bradley Cooper
Mamy chyba deja vu, znajomych rozpijam, pod nim siedzi sobie znajoma świnia
Miały być dupy, lasery, drogie trunki, a Highza znów pojebał kierunki
Miało być Haiti, znowu się zaczyna, kolejne wakacje na Olszynach
Ref.
Wychodzę ze swojej klatki, patrzą na mnie małolatki
Mam na stopach czarne klapki, a na majtkach deko babki
Będę miał tu jeszcze mąkę, jak rozdupce swą skarbonkę
A na razie chuj w kieszeni, konik wije się i pieni
Ref. Dupy, lufy, hajsów pliki, dopalacze, narkotyki
W te wakacje znowu jadę all inclusive do Haiti 3x
Na wakacje do Haiti jadę kurwa Intercity
Cały pociąg przepocony, a mój nosek ubrudzony
Mam na pepsi, jakieś żarło; przyszły rybki, będzie tarło
Ale jebie tu filetem; idzie kanar, chuj z biletem
Ref.
Plaża, dupy opalone, dziś przebiję jakąś błonę
Chciałem zrobić hajtankę, a spotkałem swoją fankę
Polskie dupy też się kręcą, coś zaliczę, Mc Zjebson
Jestem tu jak Cannavaro, zawsze trafiam, Mc Aro
Jak to się kurwa ścina
Znowu wjeżdża Bolęcinaaaa
Wbijam na plażę, ściółka i szukam i gdzieś w tle leci Bradley Cooper
Mamy chyba deja vu, znajomych rozpijam, pod nim siedzi sobie znajoma świnia
Miały być dupy, lasery, drogie trunki, a Highza znów pojebał kierunki
Miało być Haiti, znowu się zaczyna, kolejne wakacje na Olszynach
Ref.